Brak odpowiedniej wtyczki Adobe Flash Player
Ściągnij
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Otóż wczoraj na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa wniosłem do prezydium komisji prośbę o wystąpienie do Prezydium Sejmu, aby ten organ mógł rozszerzyć porządek obrad o omówienie informacji rządu na temat choroby ASF rozwijającej się w Polsce. Komisja postanowiła jednak inaczej. Pani marszałek, odnosząc się do wystąpienia pana Paszyka, stwierdziła, że zajmie się tym problemem w piątek 18 grudnia br. i ta sprawa zostanie dogłębnie omówiona. Chciałem zwrócić uwagę Wysokiej Izby na to, że sprawa ASF-u, czyli pomoru afrykańskiego świń, omawiana jest w tej Izbie i na posiedzeniach komisji od 8 czy 9 lat. Efektów podejmowanych działań nie widać. Nie widać ich, Wysoka Izbo, ale nie tylko pan poseł Ardanowski ma tutaj swoje grzechy. (Dzwonek) Trzeba przypomnieć, że winni są także i po lewej stronie sali. Przepraszam, myślę nie o Lewicy, ale o Polskim Stronnictwie Ludowym i Platformie Obywatelskiej. (Wesołość na sali, oklaski)
Marszałek:
Bardzo proszę kończyć, panie pośle.
Poseł Romuald Ajchler:
Tam była geneza zaniechania pewnych rzeczy. Pan poseł Ardanowski ma tylko jedną sprawę. Chodzi o poinformowanie o możliwych stratach, o tym, co grozi polskiemu rolnictwu. (Oklaski)
(Głosy z sali: Uuu...)