Sprawozdanie Komisji Gospodarki i Rozwoju oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 275 i 333).
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiciel klubu Prawa i Sprawiedliwości wzywa obecną koalicję do działań na rzecz przedsiębiorców. Polski Ład podatkowy, czyli nieład w systemie podatkowym, który wprowadziła ta formacja, obciążył dodatkową składką zdrowotną polskich przedsiębiorców o 80%. W latach 2021-2022 o 7,2 mld zł więcej zapłacili polscy przedsiębiorcy. Ale też w okresie 2016-2029 wprowadzono dodatkowo 19 danin, opłat i podatków, które zapłacili Polki i Polacy, w szczególności przedsiębiorcy. To jest ten wyjątkowy wyraz troski o polskich przedsiębiorców w wykonaniu Prawa i Sprawiedliwości.
Ten pierwszy krok, o którym dzisiaj dyskutujemy, czyli wakacje ZUS-owskie, jest bardzo istotny. Istotny jest dlatego, że w ostatnich latach bardzo wzrosła składka na ZUS pobierana od przedsiębiorców: z 766 zł do 1600 zł podstawy. Wynika to również ze wzrostu płacy minimalnej.
(Poseł Andrzej Gawron: No właśnie.)
To jest, jak powiedziałem, pierwszy krok, ale krok systemowy. To krok systemowy, po pierwsze, polegający na tym, że dotyczy tych, którzy są ubezpieczeni w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku o wakacje ZUS-owskie, po drugie, ich dochody nie mogą przekraczać w roku poprzedzającym i w ciągu 2 lat 2 mln euro, po trzecie, jest to instrument dla mikroprzedsiębiorców, czyli tych, którzy zatrudniają nie więcej niż 10 osób i ta pomoc zaliczana jest do pomocy de minimis. To rozwiązanie systemowe, bo w okresie wakacji ZUS-owskich przedsiębiorca dalej może prowadzić działalność gospodarczą, dalej może mieć przychody, a za przedsiębiorcę w systemie historii ZUS-owskiej do systemu emerytalno-rentowego wpłacane są składki przez budżet państwa. Z tej możliwości może skorzystać ok. 1,7 mln przedsiębiorców.
To jest, jak wspomniałem, pomoc systemowa, ale kiedy rozmawia się z przedsiębiorcami... Niedawno spotkałem takich, którzy paręnaście lat temu założyli firmę, która funkcjonowała w garażu. Wyprowadzili ją na salony, budując własny warsztat samochodowy, rozwijając, zatrudniając ok. 20 pracowników. Teraz mnie poinformowali, że musieli ją zamknąć z powodu składki zdrowotnej. Stwierdzili, że nie byli w stanie już tego prowadzić. Ale to jest przykład wpływu właśnie tych wszystkich wcześniejszych obciążeń, o których dzisiaj mówimy. Bo przecież lawinowo wzrasta liczba tych, którzy rezygnują z prowadzenia działalności gospodarczej, ale i tych, którzy ją zawieszają. Wynika to z danych statystycznych.
Dlatego też obowiązkiem państwa jest wprowadzenie rozwiązań, które mogą ulżyć przedsiębiorcom w prowadzeniu tej jakże ważnej działalności, która daje podatki dla budżetu państwa, jest elementem zaspokajania podstawowych potrzeb rodziny i elementem rozwoju. Myślę, że tutaj musimy patrzeć wspólnie, kiedy odpowiadamy za społeczności lokalne. To społeczności lokalne poprzez samorządy decydują o podatkach lokalnych. Często kiedy sami jesteśmy obecni w różnych miastach, na głównych ulicach widzimy puste lokale. To też o czymś świadczy. Każdy, odpowiadając za swój odcinek, musi tak kreować politykę fiskalną, aby dawała ona szansę rozwoju.
Klub parlamentarny Lewicy opowiada się za wprowadzeniem wakacji ZUS-owskich, ale mówimy wyraźnie (Dzwonek), że to jest pierwszy krok. Ten drugi krok, składka zdrowotna, zrobimy w drodze dialogu. Widzimy potrzeby zarówno tych ubezpieczonych, jak i przedsiębiorców i powinniśmy dążyć do przyjęcia stosownego rozwiązania. Dziękuję.