Brak odpowiedniej wtyczki Adobe Flash Player
ŚciągnijPierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów (druk nr 210).
Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Dyskusja powinna być poważna, ale mnie się przypomina klasyk Stanisława Berei i rozmowy, ile jest cukru w cukrze. (Oklaski) Bo choć tytuł ustawa ma bardzo ładny - ustawa o promocji prozdrowotnych wyborów konsumentów - dla mnie jest to kolejna ustawa, która dotyczy wyciągania pieniędzy z kieszeni podatników. Może dlatego, że jestem tutaj wiele lat i przypominam sobie sytuacje dotyczące sklepików szkolnych, kiedy pani Anna Zalewska grzmiała, że to rozporządzenie jest absurdalne, idiotyczne i doprowadzi do bankructwa małych i średnich przedsiębiorców. Wtórował jej wówczas pan minister Konstanty Radziwiłł, który zapowiedział powrót drożdżówki - co prawda odchudzonej, ale drożdżówki. Przypominam sobie również, że nie tak dawno tutaj obecna pani poseł Ewa Kołodziej, koleżanka Lidka Gądek i ja zbierałyśmy podpisy w sprawie zakazu (Dzwonek) sprzedaży napojów energetycznych dzieciom poniżej 18. roku życia. Nikogo to nie zainteresowało tutaj, z tej strony.
Natomiast mam pytanie. Napoje typu light, bezcukrowe, bezkaloryczne, słodzone są zwykle więcej niż jedną substancją. One będą opodatkowane wyżej niż te słodzone cukrem lub syropem. Z czego to wynika? Bardzo proszę o odpowiedź. Czy rzeczywiście jest taka gwarancja, że te pieniądze będą pieniędzmi dodatkowymi dla Narodowego Funduszu Zdrowia? Dziękuję. (Oklaski)