Informacja bieżąca.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W maju 2021 r. mogliśmy usłyszeć: ˝Odrzucanie europejskiego nowego ładu oznaczałoby ustawienie się na marginesie i innego rodzaju kłopoty. To plan, w którym warto uczestniczyć nawet za pewną cenę˝. Tak mówił wtedy wicepremier, szef PiS Jarosław Kaczyński. Zielony ład to nie tylko rolnictwo, ale rolnictwo to ważna część tego projektu. W grudniu 2021 r. można było przeczytać wpis pana komisarza Wojciechowskiego z PiS, który pisał wówczas tak: W sprawie rolnictwa to nie ja jadę na fali Unii Europejskiej, to Unia Europejska jedzie na mojej fali. Zielona reforma wspólnej polityki rolnej powstała w Warszawie i nazywała się najpierw programem rolnym PiS. Reforma WPR, czyli wspólnej polityki rolnej, jest z tym programem w 100% zgodna i bardzo dobra dla polskich rolników.
(Poseł Barbara Bartuś: Pan jest temu przeciwny?)
Dzisiaj tamte decyzje są sierotami. Nie mają ani ojca, ani matki. Gdy posłucha się obecnie niektórych polityków, to można powiedzieć, że przyszły (Dzwonek) na świat wbrew rodzicom. Chciałbym powiedzieć, że ja nie jestem ich przeciwnikiem. Jestem zwolennikiem czystego środowiska, ochrony ziemi, przeciwdziałania zmianom klimatu, ochrony Polaków przed ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi, ale jestem przeciwnikiem hipokryzji, jestem przeciwnikiem traktowania wyborców jako posiadaczy pamięci o podobnej do tej, którą miała rybka Nemo. Za decyzje polityczne należy brać odpowiedzialność, a jak się popełniło błędy, to trzeba je naprawiać. (Oklaski)
(Poseł Grzegorz Braun: To nie Nemo, tylko koleżanka, ta niebieska - do protokołu sprostowanie.)