Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o rencie socjalnej (druk nr 30).
Szanowna Pani Marszałkini! Pani Minister! Szanowni Państwo! Byłam jedną z osób, które wspierały zbiórkę podpisów pod tym projektem ustawy we Wrocławiu. Kiedy podchodziłam do mieszkańców, prosząc ich o podpis pod tym projektem, wielu z nich nie wiedziało, ile wtedy wynosiła kwota renty socjalnej. Kiedy odpowiadałam im, że to ok. 1200 zł, widziałam w ich oczach niedowierzanie. Ale jak to 1200 zł? Co można zrobić z taką kwotą? Przecież taka kwota nie wystarczy na zaspokojenie podstawowych potrzeb, nie mówiąc już o jakimkolwiek samodzielnym funkcjonowaniu. I rozmowa zazwyczaj kończyła się tym, że ta osoba miała nadzieję, że ten projekt jak najszybciej zostanie przeprocedowany. I to jest państwa wina. To jest wina poprzedniego rządu, że ten projekt nie wszedł pod obrady w poprzedniej kadencji. Odzieraliście państwo z godności osoby z niepełnosprawnościami, a kiedy zwracali się o pomoc, to odwracaliście się plecami. Dzisiaj naprawiamy to, co zepsuliście, i podejmujemy kolejny krok. To jest właśnie godna renta socjalna. (Oklaski)