Zgłoś uwagi

Posłanka Monika Rosa - Wystąpienie z dnia 11 kwietnia 2024 roku.

P. 10. - Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny P. 11. - Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży P. 12. - Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży P. 13. - Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o świadomym rodzicielstwie
28 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

10., 11., 12. i 13. punkt porządku dziennego:


   10. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny (druk nr 176).
   11. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży (druk nr 177).
   12. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (druk nr 223).
   13. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o świadomym rodzicielstwie (druk nr 224).

Poseł Monika Rosa:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Goście! Podczas naszej debaty, być może właśnie teraz, w tej chwili, jakaś kobieta w Polsce przerywa ciążę, jakaś kobieta w Polsce zamawia tabletki, jakaś kobieta w Polsce robi test ciążowy z pozytywnym wynikiem, jakaś kobieta w Polsce po prostu się boi. Bo aborcje w Polsce były, są, będą. Aborcje w Polsce po prostu się dzieją. I aborcje w Polsce dotyczą kobiet niezależnie od wieku, w którym się znajdują, czy są to młode dziewczyny w wieku reprodukcyjnym, czy trochę starsze. Niezależnie od wykształcenia, niezależnie od tego, ile mają dzieci, niezależnie od stanu cywilnego. Przymykanie na to oczu wcale nie sprawi, że aborcje przestaną istnieć. One po prostu stają się mniej bezpieczne. Te aborcje po prostu dzieją się po cichu. Głośno się robi w kilku przypadkach np. wtedy kiedy dochodzi do śmierci, jak to było w przypadku pani Izabeli czy pani Doroty. Bo te historie, których jest niestety zbyt wiele, pokazują, że zakaz aborcji w Polsce dosłownie, nie w przenośni, po prostu zabija.

    Żadna z nas ani żaden z nas, niezależnie od naszego sumienia, wiary albo jej braku, o decyzji kobiet nie mogą sami decydować. To nie nasze sumienia, nie nasza wiara, nie nasze przekonania grają tutaj najważniejszą rolę, ale wola, decyzja, przekonanie każdej, pojedynczej kobiety. Każdej kobiety, która ma przed sobą pozytywny wynik testu ciążowego, która ma swoją historię, która ma swoje doświadczenia i która ma swoje powody. Nie jest naszą rolą o te powody tę kobietę pytać.

    Dziś nie zajmujemy się tym, co każdy z państwa sobie myśli, w co każdy z państwa wierzy, ale tym, czy państwo polskie w końcu weźmie na siebie odpowiedzialność za miliony kobiet w Polsce, zadba o ich bezpieczeństwo, o ich zdrowie i o ich przyszłość. Naszą rolą, posłów... (Poruszenie na sali)

    (Poseł Krystyna Skowrońska: A co pan robi?)

    Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:

    Przepraszam, pani posłanko, przepraszam bardzo.

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Proszę zwrócić uwagę.)

    Ale zaraz, proszę państwa, proszę państwa...

    (Wypowiedź poza mikrofonem)

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Ale nie zagłusza...)

    (Poseł Mariusz Krystian: A wy możecie?)

    Pani posłanko, jakby była pani uprzejma zająć miejsce.

    Panie pośle Matecki, mam prośbę.

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Wykluczyć!)

    Niech pan nie przeszkadza prowadzić obrady. Słyszy mnie pan?

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Ale tam zakłóca.)

    (Poseł Dariusz Matecki: Ale czym przeszkadzam?)

    Tym głosem, który pan daje...

    (Poseł Anna Maria Żukowska: Zakłóca pan obrady.)

    (Wypowiedź poza mikrofonem)

    Panie pośle...

    Poseł Monika Rosa:

    Szanowni państwo...

    Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:

    Nie, przepraszam bardzo. Chciałbym...

    (Wypowiedź poza mikrofonem)

    Ale Monika, mogłabyś dać mi... (Poruszenie na sali)

    Panie pośle, zwracam... Halo!

    (Głos z sali: Wyłącz głośnik.)

    (Poseł Joanna Lichocka: Serduszko przeszkadza?)

    (Wypowiedź poza mikrofonem)

    Możesz usiąść? Mogę cię prosić?

    Panie pośle, zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu.

    Panie pośle, na podstawie... (Poruszenie na sali)

    Proszę państwa, są takie momenty w trakcie prowadzenia obrad Sejmu, że jest trochę emocji.

    Panie pośle, na podstawie art. 175 ust. 3 regulaminu Sejmu przywołuję pana do porządku. Rozumiem, że pan wyłączył urządzenie. Rozumiem, że pan zrozumiał.

    (Poseł Dariusz Matecki: Wyłączyłem bicie serca dziecka.)

    Pani posłanko, bardzo proszę.

    Poseł Monika Rosa:

    Panie Pośle! Pan nigdy nie był w ciąży i pan nie wie, co to znaczy nosić dziecko i się bać. A więc proszę nie wychodzić mi z jakimiś moralnymi według pana i etycznymi komentarzami. (Oklaski)

    (Poseł Piotr Kaleta: Ojej, ojej...)

    Każdy z nas będzie mógł zabrać głos w tej debacie, ale pan nigdy nie będzie wiedział, co to znaczy bać się być w ciąży w Polsce. A więc proszę mi tutaj niczego nie insynuować.

    Szanowni Państwo! Dziś przedstawiamy państwu projekt ustawy, który daje Polkom wolny wybór, który mówi jasno, że każda osoba w ciąży będzie mogła otrzymać świadczenie w postaci przerwania ciąży do 12. tygodnia, zgodnie z najnowszą wiedzą medyczną i zgodnie z własną wolą. Projekt, który mówi, że po 12. tygodniu, w trzech jasno określonych przesłankach, przerwanie ciąży również będzie możliwe. Projekt, który mówi jasno, że to nie dociekanie prokuratora, ale oświadczenie kobiety wystarczy do tego, aby przerwać ciążę, która była wynikiem gwałtu i czynu zabronionego. Projekt, który mówi jasno, jakie są terminy na przerwanie ciąży dla lekarzy, aby nie musieli odsyłać kobiety od lekarza do lekarza, od szpitala do szpitala.

    Do tej pory w Polsce był zakaz aborcji, bo w wielu miejscach, nawet przy stanie prawnym, który kiedyś obowiązywał, ta aborcja po prostu nie była możliwa. Kobiety bały się, odbijały się od drzwi lekarzy. Lekarze bali się prokuratora. Ostatnimi laty ta sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła. Ale mimo tego codziennie w Polsce ponad 100 kobiet przerywa ciążę. Większość z nich robi to w domach: zamawia tabletki przez stronę internetową, płaci za nie. Jeśli kobieta jest w trudnej sytuacji życiowej, to zwraca się o pomoc do organizacji pozarządowych, do koleżanek, aktywistek, przyjaciółek. Potem czeka na list, otwiera skrzynkę pocztową, bierze tabletki. Samotnie, z koleżanką, przyjaciółką, partnerem, partnerką, i tyle. Dramat pojawia się w sytuacji, w której ciąża była wyczekiwana i jest zagrożona, kiedy ma wadę. Tego w tak łatwy sposób nie da się opisać. Od lekarza do lekarza, od badania do badania, od doby do doby. Szukanie pomocy wśród organizacji, wśród prawniczek, prawników, lekarzy, którzy ewentualnie się zlitują. Tego po prostu nie da się opisać.

    Restrykcyjne prawo wywołuje efekt mrożący. Lekarze boją się przeprowadzać aborcje, nawet kiedy zdrowie i życie kobiety jest zagrożone. Boją się wykonywać badania prenatalne, nie przekazują prawdziwej diagnozy. To lekarz ma stać przy łóżku kobiety ciężarnej, nie prokurator. Liberalizacja aborcji wcale nie sprawi, że aborcji będzie więcej. One po prostu będą bezpieczne. Jak wskazują badania, aborcje po 12. tygodniu ciąży należą do mniejszości czy to w Anglii, czy w Walii, Stanach Zjednoczonych. Wszędzie tam, gdzie legalna, bezpieczna aborcja jest możliwa. My potrzebujemy w Polsce dobrego prawa. Prawa, które daje wybór i które daje bezpieczeństwo. Potrzebujemy prawa zapewniającego równość, bo teraz kobieta, która jest wykształcona, która mieszka w większej miejscowości, która ma pieniądze, wyjedzie za granicę, zamówi sobie tabletki. Ona sobie poradzi. Zakaz aborcji dotknie przede wszystkim kobiety ze środowisk defaworyzowanych, te, które po prostu nie mają wsparcia sieci społecznej, które są w sytuacji nieuprzywilejowanej.

    To jest przemoc. Przemoc, którą państwo stosuje wobec swoich obywatelek. Praca, którą ostatnimi laty wykonują organizacje pozarządowe, prawniczki, lekarki, FEDERA, Aborcja bez Granic, Aborcyjny Dream Team, jest ogromna. To są tysiące kobiet, którym dziewczyny pomogły. Telefony zaufania, interwencje, trzymanie za rękę - to jest niesamowite. Ale to nie na was powinna ciążyć odpowiedzialność za zdrowie i życie kobiet, ale właśnie na państwie polskim. (Oklaski)

    Nie chcemy więcej, aby Ogólnopolski Strajk Kobiet organizował strajki na ulicach. Nie chcemy tych setek tysięcy kobiet, które będą wychodziły w obronie naszego zdrowia i naszego życia. To parlament jest miejscem, z którego ma wyjść dobre prawo, które da kobietom poczucie bezpieczeństwa. Bo ile jeszcze razy będziemy powtarzać numer telefonu, pod którym można szukać pomocy: 22 29 22 597?

    Polskie prawo antyaborcyjne od lat stygmatyzuje Polki, zabija je, okalecza i odziera z godności, pozbawia nas podstawowych praw: do zdrowia, do życia, do decydowania (Dzwonek) o sobie. Izabela, Dorota, Agnieszka - tych imion, historii jest po prostu zbyt wiele, zbyt wiele żyć, zbyt wiele cierpienia.

    Jeszcze żaden zakaz aborcji nie zlikwidował aborcji. Ta debata, szanowni państwo, nie jest o waszych sumieniach, jest o nas, o kobietach, o naszym zdrowiu, o naszym życiu, o naszej godności. Więc proszę was, abyście nie kazali nam być zakładnikami waszej wiary albo jej braku, waszych sumień i waszych poglądów. Proszę was o to, abyście nam, kobietom, po prostu zaufali. Uwierzcie, że jesteśmy mądre, że możemy podejmować decyzje i że te decyzje są najlepsze dla nas. Dziękuję. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Oceń posła
Ocena
2.3
Pozycja w rankingu:
244
Liczba głosów: 184
Sprawdź historię ocen
Zgoda
Szczegóły
O plikach cookie
Niniejsza strona korzysta z plików cookie
Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.
Pliki cookie (ciasteczka) to małe pliki tekstowe, które mogą być stosowane przez strony internetowe, aby użytkownicy mogli korzystać ze stron w bardziej sprawny sposób.

Prawo stanowi, że możemy przechowywać pliki cookie na urządzeniu użytkownika, jeśli jest to niezbędne do funkcjonowania niniejszej strony. Do wszystkich innych rodzajów plików cookie potrzebujemy zezwolenia użytkownika.

Niniejsza strona korzysta z różnych rodzajów plików cookie. Niektóre pliki cookie umieszczane są przez usługi stron trzecich, które pojawiają się na naszych stronach.

Dowiedz się więcej na temat tego, kim jesteśmy, jak można się z nami skontaktować i w jaki sposób przetwarzamy dane osobowe w ramach Polityki prywatności.
Odmowa
Spersonalizuj
Zapisz wybrane
Zezwól na wszystkie