Pytania w sprawach bieżących.
Bardzo dziękuję.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Szanowni Obywatele! Jako Polska 2050 - Trzecia Droga chcieliśmy zadać pytanie panu ministrowi cyfryzacji o mObywatela. Aplikacja mObywatel, jak powszechnie wiadomo, to jedna z najpopularniejszych w całej Europie aplikacji tego typu. W Polsce korzysta z niej grubo ponad 10 mln obywateli. Aplikacja cały czas się rozwija, cały czas ewoluuje, są do niej dodawane nowe moduły, nowe dokumenty, nowe funkcje. W związku z tym, panie ministrze, chciałem zadać dwa pytania. Pierwsze: Jakie nowe dokumenty będą w najbliższym czasie przygotowywane do implementacji, jeśli chodzi o mObywatela, i czy w związku z powyższym będą potrzebne jakieś zmiany w prawie? I drugie pytanie: Czy w zamierzeniach resortu cyfryzacji mObywatel ma odgrywać rolę cyfrowego portfela, czy ma też zapewniać szerszy dostęp do elektronicznych usług oferowanych przez państwo? Dziękuję bardzo.
Pytania w sprawach bieżących.
Szanowna Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Tak, to prawda. Mamy w Polsce bardzo popularną, bardzo chętnie pobieraną aplikację, w której znajdują się wszystkie rządowe dokumenty. Mamy aplikację, która służy do potwierdzania tożsamości nie tylko w relacjach obywatelki czy obywatela z władzą publiczną, ale też w relacjach pomiędzy przedsiębiorcami, pomiędzy obywatelami, między sobą. Generalnie technologia tej aplikacji jest tak pomyślana, żeby stanowiła ona coś na kształt cyfrowego portfela, w którym możemy przechowywać dokumenty, którym możemy się legitymować. Co więcej, w poprzedniej kadencji Sejmu pojawiła się specjalna ustawa, która zrównała te potwierdzenia tożsamości, których dokonujemy z wykorzystaniem plastikowego dokumentu, z tymi, których dokonujemy z wykorzystaniem wersji elektronicznej tego dokumentu, wersji cyfrowej umieszczonej w naszym smartfonie. W zasadzie jedyną sytuacją, gdy nie możemy posłużyć się dowodem tożsamości z mObywatela, jest przekraczanie granicy, np. przy wsiadaniu na pokład samolotu, który ma odbyć lot międzynarodowy. Dlatego że tam potrzebne są inne dokumenty potwierdzające tożsamość, takie jak np. paszport.
Polki i Polacy bardzo docenili stopień zaawansowania technologicznego i przydatność tej aplikacji. Ona została do dziś pobrana ze sklepów internetowych ponad 16 mln razy. Szacujemy, że kilka milionów Polek i Polaków z mObywatela korzysta. I to jest taki moment, kiedy mObywatel jest w pewnym sensie na rozdrożu. O tym pewnie będzie jeszcze okazja dziś porozmawiać. Związane to jest z ostatnimi decyzjami Parlamentu Europejskiego, z rozporządzeniem eIDAS 2, które przewiduje powstanie europejskiego portfela tożsamości, portfela, w którym pomieścimy wszystkie dokumenty, które będą ważne na terenie całej Europy, takiego mObywatela, tylko w ujęciu europejskim.
Już za chwilę, za parę dni, w mObywatelu pojawi się nowy dokument. Ten dokument to legitymacja radcy prawnego. To jest kolejny samorząd zawodowy, który zdecydował się na umieszczenie swojego dokumentu w mObywatelu. Zdaje się, że 13, 14 marca wersja, która będzie wdrożona do sklepów, już będzie umożliwiała paniom i panom mecenasom pobranie legitymacji radcy prawnego. Taką legitymację od dłuższego czasu mogą pobierać adwokatki i adwokaci, posłowie od poprzedniej kadencji, a senatorowie, zdaje się, od kilku tygodni. Pracujemy nad umieszczeniem w mObywatelu innych przydatnych dokumentów, np. legitymacji honorowego krwiodawcy. Legitymacja honorowego krwiodawcy dziś wydawana jest przez wojewódzkie oddziały Polskiego Czerwonego Krzyża. To jest pewne ograniczenie, dlatego że nie istnieje jedna centralna baza danych honorowych krwiodawczyń i krwiodawców, ale mamy pewien pomysł technologiczny na to, żeby taka legitymacja krwiodawcy w mObywatelu się pojawiła. Gotowe są już rozwiązania technologiczne. Zastanawiamy się teraz, jak to najlepiej, najłatwiej i najprościej zaimplementować. Obiecaliśmy paniom pielęgniarkom i panom pielęgniarzom ich uprawnienia zawodowe w mObywatelu i to jest kolejna rzecz, nad którą pracujemy. Obiecaliśmy, że to uprawnienie pojawi się już w styczniu, to znaczy my w sensie kontynuacja poprzedniej władzy. Nie jest to takie proste, ale jesteśmy do tego przygotowani. Stosowne przepisy już są na ostatnim etapie konsultacji i w momencie kiedy tylko te przepisy zostaną zaaprobowane, uprawnienia zawodowe pielęgniarek i pielęgniarzy zostaną do mObywatela zaimplementowane.
Ale mObywatel to nie są tylko dokumenty, to są również usługi. Pracujemy nad usługą, którą nazwaliśmy roboczo modułem stłuczka. Generalnie chodzi o to, że w momencie kiedy ktoś z nas pada ofiarą zdarzenia drogowego niewymagającego wezwania policji, ale wymagającego wymiany danych, które potem będą przesłane ubezpieczycielowi, to wcale nie trzeba robić tego na papierze. Wystarczy wypełnić stosowny formularz w mObywatelu, wymienić się tożsamością z drugim uczestnikiem czy uczestniczką tejże stłuczki i w automatyczny, cyfrowy sposób takie dane powędrują zarówno do drugiej osoby, jak i do towarzystw ubezpieczeniowych. Szacujemy, że jeżeli pokonamy wszystkie problemy organizacyjne i technologiczne, to taki moduł powinien pojawić się w naszej aplikacji jeszcze w tym roku.
Filozoficzny problem w podejściu do mObywatela jest taki, czy on powinien być tylko portfelem na dokumenty, czy też powinien być cyfrową reprezentacją państwa, czy też powinien być państwem, z którym mamy kontakt właśnie przez ekran naszego smartfona. Obecnie funkcjonująca ustawa o mObywatelu raczej plasuje go w tej pierwszej grupie, czyli portfela na dokumenty. Ale w mObywatelu pojawiło się już wiele usług, wiele danych, które mają właśnie charakter wykraczający poza same dokumenty, bo przecież poza dokumentami mObywatel dostarcza informacji o jakości powietrza w miejscu, w którym się znajdujemy, za chwilę do mObywatela w uzgodnieniu z rzeczniczką praw dziecka zaimplementujemy informacje o tym, w jaki sposób młodzież czy osoby dorosłe mogą skontaktować się ze specjalistami, wtedy kiedy znajdują się w kryzysie psychicznym. Takie informacje po prostu w tej aplikacji powinny być. Bardzo dziękuję. (Oklaski)
Pytania w sprawach bieżących.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Tydzień temu Parlament Europejski przygotował rozporządzenie eIDAS 2 wprowadzające wspólny dla całej Unii Europejskiej portfel cyfrowej tożsamości. Czy i jakie ewentualne zmiany czekają aplikację mObywatel w kontekście uchwalenia przez Parlament Europejski rozporządzenia eIDAS 2 i w jaki sposób będzie realizowane uprawnienie obywatelek i obywateli RP do posiadania bezpłatnego podpisu elektronicznego przewidzianego w rozporządzeniu? Dziękuję.
Pytania w sprawach bieżących.
Bardzo dziękuję.
Europa zapatrzyła się w naszego mObywatela. Oczywiście przyjęcie takiej koncepcji, że to my jesteśmy tendsetterami rynku europejskiego, jest tylko po części uzasadnione. W Polsce w dziedzinie cyfryzacji działo się bardzo dużo i bardzo dobrze, szczególnie po pandemii, kiedy wzrosło zaufanie obywateli do możliwości wykorzystywania cyfrowych dokumentów. Rzeczywiście kilka dni temu Parlament Europejski przegłosował rozporządzenie eIDAS 2, które wprowadzi w Unii Europejskiej taką właśnie formułę mObywatela jako portfela na dokumenty, ale te dokumenty będą już ważne w skali całej europejskiej Wspólnoty.
Spośród wielu uregulowań eIDAS 2 jeszcze jedno jest bardzo istotne dla każdej i każdego z nas, mianowicie eIDAS 2 wprowadza bezpłatny kwalifikowany podpis elektroniczny właśnie pomieszczony w takim portfelu. On może być ograniczony tylko do użytku osobistego, może być też otwarty do użytku pomiędzy przedsiębiorcami, ale musi w tym portfelu być. To jest sytuacja, która będzie wymagała od nas dość dużej gimnastyki, dość dużej pracy intelektualnej i pracy technologicznej. Wiemy, że kwalifikowany podpis elektroniczny wymaga istnienia, funkcjonowania tzw. zaufanej trzeciej strony, która potwierdza tożsamość jednej osoby i drugiej osoby, które takim podpisem elektronicznym się posługują, takiego podpisu elektronicznego używają. Pracujemy nad tym, w jaki sposób wdrożyć eIDAS 2 do polskiego prawa. Jesteśmy świeżo po uchwaleniu tego aktu. Oczywiście wszelkie rozporządzenia będą musiały być do polskiego systemu prawnego zaimplementowane.
eIDAS 2 jest ogromnym wyzwaniem. Wymaga np. powszechnego dostępu do informacji o tym, kto reprezentuje osoby prawne również. Skończą się czasy, kiedy będziemy musieli w relacjach z urzędem przedstawiać np. oświadczenie o reprezentacji albo kiedy samorządowcy będą musieli pokazywać uchwałę, która powołała ich na funkcję, żeby udowodnić, że mają możliwość sprawowania tej funkcji, występowania w imieniu swojego samorządu. To wszystko będzie się działo automatycznie.
Szacuję, że wdrażanie eIDAS 2 w polskim systemie prawnym potrwa ok. roku, może trochę dłużej. Pierwsza decyzja, którą będzie trzeba podjąć, to będzie decyzja, czy ten portfel wynikający z rozporządzenia eIDAS 2 będzie w samym mObywatelu, czy też obok niego. Bardzo dziękuję. (Oklaski)