Oświadczenia.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wczoraj na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawiony był raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący działania organów państwa w zakresie importu i obrotu zboża i rzepaku z Ukrainy. NIK zwrócił uwagę przede wszystkim na szkodliwą wypowiedź ministra Kowalczyka w czerwcu 2022 r., który przed żniwami mówił, że ceny zbóż w kolejnych miesiącach będą rosły. Wielu rolników wtedy posłuchało ministra i zatrzymało zboże w swoich magazynach. To przyczyniło się do wzrostu cen i jednocześnie wzrostu importu. I o tym właśnie w swoim raporcie mówi NIK. Skutkiem tego było to, że w ciągu 16 miesięcy 541 firm sprowadziło łącznie 4 000 300 t zbóż i roślin oleistych o wartości ponad 6 mld zł. W ocenie NIK rząd nie opracował systemowych rozwiązań zapewniających stabilność rynku, w tym funkcjonowania polskich producentów rolnych, a polityka rządu była oparta na działaniach doraźnych, m.in. wsparciu dla rolników w wysokości 0,5 mld zł. Te wszystkie rozwiązania, które zostały zaproponowane przez rząd, nie rozwiązały problemu. Skutki tych błędnych decyzji, błędnych wypowiedzi ministra polscy rolnicy odczuwają do dziś. Do dziś mamy niskie ceny zbóż.
Na posiedzeniu komisji pojawił się wielokrotnie postulat powołania komisji śledczej, która wyjaśniłaby, jak do tego doszło, że polski rynek zbóż został tak zdegradowany przez zaimportowane z Ukrainy zboża, i jak to się stało, że tyle firm na tym zarobiło. NIK wskazuje też konieczność opracowania kompleksowego systemu zapewniającego stabilizację rynku rolnego w Polsce. Dziękuję bardzo.