Poseł Marcin Przydacz - Wystąpienie z dnia 21 grudnia 2023 roku.

Stenogram

51. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2024 (druk nr 125).

Poseł Marcin Przydacz:

    Bardzo dziękuję.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Lewa strona tej sali przez wiele ostatnich miesięcy i lat powoływała się na przepisy konstytucji, na zasady praworządności. Może przypomnijmy te przepisy. Art. 2 konstytucji mówi, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, a art. 7 tejże konstytucji mówi, że organy władzy publicznej działają w granicach i na podstawie prawa.

    Jeśli chodzi o sytuację w mediach, w Polskim Radiu, w telewizji, w Polskiej Agencji Prasowej, kwestię zmian w tych organach reguluje ustawa - ustawa o Radzie Mediów Narodowych jako lex specialis wobec Kodeksu spółek handlowych. Stanowi ona jasno, że to ten organ, Rada Mediów Narodowych, jest jedynym właściwym i uprawnionym do dokonywania zmian osobowych w organach jednostek publicznych radiofonii i telewizji. Wasz rząd, płk Sienkiewicz, działa bezprawnie (Dzwonek)...

    (Poseł Kazimierz Plocke: Niech pan nie obraża.)

    ...działa poza przepisami konstytucji, działa poza prawem.

    Ale, panie marszałku, jednym ze 100 konkretów Platformy Obywatelskiej była kwestia zlikwidowania dofinansowania dla TVP w wysokości 2 mld zł i przekazania tych 2 mld zł na onkologię. Panie ministrze, moje pytanie: Czy prawdą jest to, co powiedziała pańska wiceminister - pani Majszczyk to jest, zdaje się, pana wiceminister - że przekazujecie w swoim projekcie na telewizję i radiofonię nie 2 mld, ale 3 mld zł? Czyli zamiast na onkologię dosypujecie kolejne miliardy dla telewizji i radia, ale tym razem już przejętej waszej telewizji.

    I, szanowni państwo, jedno słowo podsumowania. To wasze zachowanie ma swoją definicję, w Słowniku języka polskiego prof. Doroszewskiego ta definicja się znajduje: udawanie serdeczności i szlachetności po to, by wprowadzać kogoś w błąd co do rzeczywistych intencji lub czerpać z tego własne korzyści. To jest definicja hipokryzji. (Oklaski)