Oświadczenia.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dniu wczorajszym, 17 grudnia, 82. rocznicę męczeńskiej śmierci Sługi Bożego ks. Stanisława Kołodzieja w jego rodzinnej parafii, Bączalu Górnym i w kościele Bączal Dolny położonym w gminie Skołyszyn powiat jasielski na Podkarpaciu sprawowana była uroczysta Eucharystia o rychłą jego beatyfikację, poświęcenie obrazów z jego wizerunkiem i wyłożenie księgi próśb i podziękowań. Kim zatem był ks. Stanisław Kołodziej?
Urodził się w Bączalu Górnym, liceum ukończył w Jaśle, seminarium duchowne w Przemyślu. W czasie drugiej wojny światowej był ofiarnym proboszczem w Kobylanach pod Krosnem. Wskutek złośliwego donosu nacjonalisty ukraińskiego został aresztowany przez Niemców, katowany w jasielskim więzieniu, w Auschwitz i w Dachau. W Dachau został wraz z 20 innymi kapłanami poddany eksperymentom pseudomedycznym polegającym na wstrzykiwaniu im flegmy, czyli ropienia. Zmarł 17 grudnia 1942 r. z wycieńczenia, a jego ciało spalono. Miał zaledwie 35 lat.
Pamięć o gorliwym kapłanie i patriocie, który nie pozostawił wiernych, ale służył im i strzegł jak pasterz owce przetrwała w społeczności lokalnej. Jego imię nosi miejscowa szkoła i jedyne rondo, jakie jest w gminie Skołyszyn. Toczy się proces beatyfikacyjny ks. Stanisława Kołodzieja jako męczennika in odium fidei, czyli z nienawiści do wiary. Został zaliczony do drugiej grupy polskich męczenników drugiej wojny światowej, których proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 2003 r.
Bardzo dziękuję księżom proboszczom z Kobylan i Bączalu Dolnego za odprawioną mszę świętą (Dzwonek), a krewnym Sługi Bożego za zaproszenie mnie na tę uroczystość. Dziękuję władzom gminy i młodzieży z obydwu szkół. Dziękuję paniom z KGW, które przygotowały piękne spotkanie po uroczystościach kościelnych. Liczę na to, że ks. Stanisław Kołodziej będzie rychło beatyfikowany. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)