Sprawozdanie Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych (druki nr 811 i 850).
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! No tak. Bałtyckie wiatraki w 2030 r. mają produkować 21 TWh, to mniej więcej 11% wytwarzania polskiego systemu w elektroenergetyce, a w 2040 r. to ma być już 11 GW mocy i aż 19% energii w systemie.
Panie Ministrze! Mówiliśmy dzisiaj z tej trybuny sejmowej o mrożeniu cen energii. Chciałem pana zapytać, żeby pan też jednoznacznie Polakom powiedział, po co to robimy. Po co wiatraki na morzu i czy ta energia, o którą walczymy, będzie tańsza? Czy Polacy będą mogli mniej płacić za energię, a nie tylko korzystać z mrożenia cen i dopłat? Że to jest właściwy, odpowiedni kierunek.
Drugie pytanie. Mówimy o wiatrakach na morzu, a pytanie, kiedy w Sejmie pojawi się ustawa dotycząca stawiania wiatraków na lądzie (Dzwonek), bo przecież to też jedna z najtańszych energii. Mówimy o tym od wielu lat, a nic się w tej sprawie nie dzieje. Kiedy możemy się spodziewać odpowiedniej ustawy, która obniży Polakom cenę energii za energię elektryczną? Dziękuję.