Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku oraz w 2024 roku oraz niektórych innych ustaw (druk nr 841).
Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Nawet się nie chce komentować tego, co mówi pan poseł Mulawa. (Oklaski) Słuchajcie tam na górze, młodzi ludzie, bo pan poseł Mulawa chce was wpędzić z powrotem w XVIII w.
(Poseł Roman Fritz: Rewolucja francuska.)
Darlington, Szkocja, parowóz, który zrobili, który 15 km jechał przez 55 minut. I pan poseł Mulawa chce, żebyście zostali dalej w tym XVIII w. A my wam mówimy: łapcie się z nami na pociąg, który jedzie w przyszłość. I do was to mówię, bo to wy będziecie głosowali. Nie ich rodzice, panie pośle. (Oklaski)
(Poseł Michał Wójcik: Rodzice popełnili błąd.)
To oni już za 3 lata będą głosowali. Pamiętajcie o tym, że tu siedzą najwięksi hipokryci tego świata. (Oklaski)
W całej Europie po pandemii zbilansowany... Inflacja wynosiła 20%. (Poruszenie na sali)
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Panowie, ale spokój.
Poseł Artur Jarosław Łącki:
W Polsce ci mistrzowie dali radę - 48. I mamy tego skutek. (Oklaski)
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Dziękuję bardzo.
Poseł Artur Jarosław Łącki:
Pani Minister! (Dzwonek) Nie wiem, czy to jest dobrze, że tej tarczy nie ma, ale powiem jedno: tarcza była dla przedsiębiorstw na poziomie 698 zł za 1 MWh. Dobrze mówię?
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Panie pośle, dziękujemy panu bardzo za wypowiedź.
Poseł Artur Jarosław Łącki:
A dzisiaj, we wrześniu, cena energii na giełdzie to było 222 zł. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)