Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku oraz w 2024 roku oraz niektórych innych ustaw (druk nr 841).
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Dzisiaj panowie z PiS powinni tu stać i przepraszać Polaków...
(Głos z sali: Ha, ha, ha!)
(Poseł Piotr Kaleta: Przepraszamy.)
...że 8 lat ich rządów doprowadza tylko do tego, że co roku cena energii rośnie.
(Poseł Krzysztof Mulawa: Ale już przeprosili.)
Cena energii rośnie. Przez 8 lat nic nie robiliście.
(Głos z sali: A wy co?)
Od 2018 r. wyciągaliście Polakom pieniądze z tylnej kieszeni, żeby im później te same dawać w formie dopłat. Nie zastosowaliście żadnego mechanizmu, żeby ta energia była tania, żeby ta energia trafiała do tych najuboższych. Nawet jak uruchomiliście wiatraki, nie wiatraki, tylko fotowoltaikę, to nie wybudowaliście sieci ani przesyłowych, ani dystrybucyjnych, a dzisiaj muszą mieć przykręcane.
Pani Minister! Mam do pani pytanie: Jakie działania przeprowadzi rząd, żeby systemowo ta energia taniała? Nie chodzi o to, by były udostępniane za ten cały czas (Dzwonek) opłaty. My jesteśmy zobligowani do chronienia tych najuboższych, ale musimy dążyć do tego, żeby energia elektryczna z roku na rok taniała. Dziękuję. (Oklaski)