Sprawozdanie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o odpadach oraz ustawy o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw (druki nr 766 i 818).
Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Oczywiście trzeba te składowiska zlikwidować. PiS przez 8 lat czerpał z tego korzyści, sprowadzał jak najwięcej śmieci i teraz niestety musimy po was sprzątać.
(Głos z sali: Bzdura!)
Ale ja w innej kwestii. Panie ministrze, niestety śmieci nie tylko są z Zachodu czy zza granicy. Polki i Polacy też je wywożą do lasu i czasami, kiedy idziemy na grzyby, trafiamy na śmieci po budowie, po remoncie, na lodówki, meble, tzw. gabaryty. Ja wywodzę się z samorządu i zawsze mówiłem, że samorządowi trzeba dawać jak najwięcej możliwości, żeby sam się rządził, był samorządny. Ale niestety też trzeba czasami nakazać. Samorządy, przynajmniej te, które ja znam, tylko raz w roku lub dwa razy w roku odbierają od mieszkańców tzw. gabaryty za darmo, później trzeba je zawieść samemu, a to naprawdę duże pieniądze (Dzwonek), z kolei tych po budowie i po remoncie nie odbierają w ogóle. A więc trzeba też pomyśleć o cenie tego wszystkiego, bo jeśli to będzie drogie, to może nie będziemy mieli składowisk tych śmieci, które przyjeżdżają z Zachodu, ale będziemy mieli składowiska swoich śmieci w lesie. A więc pomyślmy o tym, jak to zrobić, żeby cena odpadów pobudowlanych nie była tak wysoka i żeby ludzie chcieli je oddawać do odpowiednich firm, a nie wywozić do lasu. Dziękuję bardzo.