Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Poseł! Pani na każdym posiedzeniu pyta o inne zasiłki. Na ostatnim posiedzeniu prosiłem panią i umówiliśmy się, że pani przyjedzie, udostępnię pani wszystkie dokumenty. Ale pani nie skorzystała mimo zaproszenia.
(Poseł Elżbieta Witek: Jakie dokumenty?)
Nie powiedziała pani nawet, dlaczego pani nie przyjedzie.
(Poseł Barbara Bartuś: Ale po co dokumenty?)
Szanowni Państwo! Jeśli chodzi o zasiłki w wysokości 8 tys., wypłacono ich ponad 23 tys. Prawie 60 tys. zasiłków w dwa tysiące dwadzieścia... 5 tys. zasiłków po 1 tys. zł.
(Głos z sali: 2 tys. to kpina.)
3 tys. zasiłków do 200 tys. zł. Prawie 2 mld środków zaangażowanych w tej chwili z rezerwy celowej na pomoc dla przedsiębiorców, dla osób indywidualnych.
(Poseł Barbara Bartuś: Ale to jest kropla w morzu potrzeb.)
Oczywiście samorządy i ośrodki pomocy społecznej wykonują te same zadania, w związku z tym proces trwa. Natomiast nie jest tak, jak pani mówi, że czegokolwiek nie wypłacamy. (Oklaski)