Informacja bieżąca.
Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W całej Polsce szpitale odwołują i przekładają na przyszły rok planowane zabiegi i wizyty w przychodniach specjalistycznych. To przerażający efekt luki finansowej w systemie ochrony zdrowia. Za brakującymi kwotami stoją osobiste tragedie konkretnych ludzi, którzy nie mogą tu i teraz liczyć na potrzebne świadczenia, a odkładanie tego w czasie może tylko pogorszyć ich stan zdrowia. To problem, który dotyka duże i małe miasta. Obawiam się, że sytuacja może być szczególnie dotkliwa w mniejszych ośrodkach - słyszymy np. o zamykanych porodówkach. Co mają zrobić pacjenci, którzy nie dojadą do szpitala w większym mieście, bo nie mają czym? Wykluczenie transportowe i ochrona zdrowia wbrew pozorom mają wiele wspólnego. Dostęp do usług publicznych w polskich powiatach powinien być podstawą. Jak rząd zamierza zatroszczyć się o los tych osób i co państwo robicie, żeby ochrona zdrowia (Dzwonek) nie zwijała się z tych powiatowych ośrodków? (Oklaski)