Oświadczenia.
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych - ks. Jan Twardowski. W poniedziałek 7 października minęła 30. rocznica tragicznej śmierci czterech posłów na Sejm RP i pracownika Kancelarii Sejmu, którzy zginęli w wypadku samochodowym na tzw. starej zakopiance, w miejscowości Krzeczów w 1994 r. W wypadku, do którego doszło w gminie Lubień, w miejscowości Krzeczów zginęło czterech parlamentarzystów, członków Komisji Polityki Społecznej. Piątą ofiarą był zatrudniony w Kancelarii Sejmu kierowca Andrzej Włodakow. W jednej chwili życie stracili: Marian Korczak, Polskie Stronnictwo Ludowe, Halina Licnerska, Unia Pracy, Wanda Sokołowska, Sojusz Lewicy Demokratycznej, oraz Maria Trzcińska-Fajfrowska, Unia Wolności.
Posłowie jechali do Zakopanego, aby odwiedzić ośrodek rehabilitacyjny dla dzieci z porażeniem mózgowym. Niestety do tej wizytacji nie doszło. Posłowie zginęli w trakcie wykonywania mandatu posła. Do wypadku doszło ok. godz. 17.30 na prostym odcinku drogi. Padał śnieg z deszczem, a wcześniej nad okolicą przeszły intensywne opady śniegu. Kierowca sejmowego forda wbił się w tylne osie naczepy, która nagle stanęła w poprzek drogi. Mikrobus odbił się od ciężarówki i uderzył w skarpę. Na miejscu zginęli wszyscy posłowie.
Ten dzień już na zawsze zapisał się (Dzwonek) jako jeden z najczarniejszych w historii Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Rok po tragedii, w październiku 1995 r. w pobliżu miejsca tragedii stanął pamiątkowy obelisk. W oficjalnych uroczystościach brały udział m.in. ówczesna wicemarszałek Sejmu Olga Krzyżanowska oraz Mirosława Rudowska, sekretarz Komisji Polityki Społecznej, jedyna osoba, która przeżyła wypadek. Na pomniku widnieje tablica z napisem: Tragicznie zmarłym 7 października 1994 r. w czasie pełnienia mandatu poselskiego i obowiązków służbowych. Pomnikiem opiekują się młodzież i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej im. Świętej Jadwigi Królowej w Krzeczowie.
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Dziękuję serdecznie, panie pośle.
Poseł Władysław Kurowski:
Z tego miejsca chciałbym w imieniu własnym, ale myślę, że także wszystkich posłów Rzeczypospolitej Polskiej złożyć im serdeczne podziękowania za to, co robią.
Od tego dramatycznego w skutkach wypadku minęło 30 lat.
(Głos z sali: Minęło 30 sekund, panie pośle.)
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Bardzo dziękuję, panie pośle.
Pan poseł Grzegorz Lorek, Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość...
Poseł Władysław Kurowski:
7 października tego roku wraz z poseł Urszulą Rusecką, pracownikami Kancelarii Sejmu, którym przy tej okazji dziękuję za organizację uroczystości, z księdzem proboszczem parafii Świętego Wojciecha w Krzeczowie, z rodzinami ofiar wypadków, przedstawicielami gminy Lubień...
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Panie pośle...
Poseł Władysław Kurowski:
Już kończę, panie marszałku.
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Nie widzę tego.
Poseł Władysław Kurowski:
...z przedstawicielami szkoły podstawowej w Krzeczowie, przy warcie honorowej straży marszałkowskiej oddaliśmy cześć ich pamięci. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym.
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Panie pośle, dziękuję.
Poseł Władysław Kurowski:
Panie marszałku, myślę, że to jest taka chwila, że wypadałoby pozwolić dokończyć.
(Poseł Mariusz Krystian: Tak jest. Dokładnie. Tak jest, panie pośle. Brawo!)
To jest skandal. Bardzo dziękuję. (Oklaski)