Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami (druk nr 316).
Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Przy takich projektach ustaw rzeczą najważniejszą, która nam powinna przyświecać - wszystkim, niezależnie od tego, kto tworzy projekt ustawy - jest: nic o nas bez nas. Stąd moje pytanie, czy projekt ustawy był konsultowany i na jakim etapie, jeśli był, z organizacjami, z osobami z niepełnosprawnością oraz ich opiekunami i czy ich głos był wzięty pod uwagę.
Drugie moje pytanie brzmi: Jak państwo wyobrażacie system zatrudnienia takich osób jak asystenci? Obecnie wiemy, że problemem jest to, że są krótkotrwałe umowy, np. zlecenia, które nie gwarantują ani możliwości finansowania szkoleń, ani podnoszenia kwalifikacji takich osób, ale też nie dają pewności zatrudnienia ani tym asystentom, ani osobom z niepełnosprawnościami.
Punkt trzeci. Czy takie osoby, bo muszą to robić, będą miały możliwość realizacji świadczeń pielęgnacyjnych, opiekuńczych, drobnych medycznych?
Dwie ostatnie rzeczy. Kwestia dostępu do asystentów dla osób poniżej 18. roku życia. Jaka była intencja, że te osoby zostały wykluczone? (Dzwonek) I ostatnia rzecz - brak możliwości wyboru dowolnej osoby asystenckiej przez osoby z niepełnosprawnością. Dziękuję. (Oklaski)