Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o paszach (druki nr 606 i 648).
Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi 12 września przeprowadziła pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o paszach, druk nr 606. Uzasadnienie projektu przedstawił sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jacek Czerniak. Jak powiedział pan minister, celem projektowanej ustawy jest przesunięcie o 5 lat terminu wejścia w życie zakazu wprowadzania do obrotu i stosowania w żywieniu zwierząt pasz genetycznie zmodyfikowanych oraz organizmów genetycznie zmodyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego, tj. z dnia 1 stycznia 2025 r. na dzień 1 stycznia 2030 r. Ewentualne wejście w życie zakazu byłoby niezgodne z prawem Unii Europejskiej oraz porozumieniami handlowymi WTO. Warto podkreślić, że w żadnym państwie członkowskim nie wprowadzono takiego zakazu. Ponadto podmioty sektora paszowego oraz środowisko rolnicze jednoznacznie wskazują, że wprowadzenie zakazu doprowadziłoby do utraty konkurencyjności rodzimych produktów pochodzenia zwierzęcego na rynkach międzynarodowych.
Do zapewnienia ciągłości produkcji pasz w Unii Europejskiej potrzeba 40 mln t śruty sojowej, co odpowiada ok. 20 mln t białka. Unia Europejska importuje 92% tego białka, a tylko 8% pochodzi z produkcji rodzimej. Podobnie wygląda statystyka, jeśli chodzi o warunki krajowe. Polska rocznie importuje ok. 2,5 mln t śruty sojowej, co odpowiada ok. 1,4 mln t białka. Śruta sojowa i ziarna soi wraz z importowaną śrutą słonecznikową oraz słonecznikiem stanowią ponad 70% białka używanego do produkcji pasz w Polsce. Krajowa produkcja białka paszowego stanowi ok. 26-30%. W głównej mierze chodzi o nasiona roślin strączkowych, suszone wywary oraz poekstrakcyjną śrutę rzepakową.
Z tego powodu sytuacja zarówno krajowego, jak i unijnego rynku surowców białkowych uniemożliwia zrezygnowanie z pasz wytwarzanych z udziałem organizmów genetycznie zmodyfikowanych. Na rynku wciąż brakuje wystarczającej liczby ustandaryzowanych komponentów wysokobiałkowych, które są niezbędne do zaspokojenia potrzeb sektora paszowego. Całkowite zastąpienie białka sojowego krajowymi surowcami paszowymi jest niemożliwe również ze względu na ich dopuszczalne ilości w dietach drobiu i młodych świń. Przekroczenie dopuszczalnych udziałów tych surowców zmniejszy efektywność produkcji zwierzęcej i będzie skutkować stratami ekonomicznymi.
Stosowana w paszach genetycznie modyfikowana soja jest bezpieczna dla zdrowia i życia człowieka, co potwierdzają badania naukowców. Nie ma żadnych rzetelnych publikacji naukowych potwierdzających kontrowersyjne tezy na temat jej szkodliwości dla ludzi i zwierząt. Instytut Zootechniki - Państwowy Instytut Badawczy w Krakowie oraz Państwowy Instytut Weterynaryjny - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach w latach 2008-2011 oceniały stosowanie modyfikowanych genetycznie materiałów paszowych w żywieniu zwierząt gospodarskich takich jak drób, bydło i świnie. Wyniki badań realizowanych w ramach wieloletniego programu są jednoznaczne. Nie stwierdzono negatywnego wpływu tych surowców paszowych na wskaźniki produkcyjne, jakość uzyskiwanych produktów odzwierzęcych przeznaczonych do spożycia przez ludzi oraz status metaboliczny i zdrowotny zwierząt. Oznacza to, że genetycznie zmodyfikowane materiały paszowe są równoważne pokarmowo z paszami konwencjonalnymi. Nie stwierdzono też pasażu spożywanego przez zwierzęta zmodyfikowanego genetycznie materiału do mięsa, mleka i jaj, więc produkty spożywcze pozyskiwane od zwierząt skarmianych paszami z udziałem soi modyfikowanej genetycznie są bezpieczne dla konsumentów.
Podczas posiedzenia komisji została zgłoszona poprawka o skróceniu derogacji do 3 lat. Poprawka została odrzucona. W związku z powyższym Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi po przeprowadzeniu pierwszego czytania oraz rozpatrzeniu tego projektu ustawy na posiedzeniu w dniu 12 września 2024 r. wnosi o uchwalenie projektu ustawy z druku nr 606 bez poprawek. Dziękuję bardzo. (Oklaski)