Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (druk nr 622).
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam zaszczyt w imieniu klubu Polska 2050 - Trzecia Droga przedstawić stanowisko klubu parlamentarnego odnośnie do projektu ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. To jest bardzo ważna ustawa, ponieważ dotyczy wszystkich Polek i Polaków. Każdy i każda z nas jest członkiem pewnej wspólnoty, jest mieszkańcem gminy, powiatu, województwa.
Ta ustawa dotyczy 16 województw, 314 powiatów, 66 miast na prawach powiatu i 2477 gmin. Główne cele proponowanych zmian to przede wszystkim wzmocnienie i ustabilizowanie finansów jednostek samorządu terytorialnego oraz, co bardzo ważne, obiektywne i algorytmiczne naliczanie środków finansowych dla każdej jednostki. Ta ustawa naprawia błędy poprzedników. To PiS i Zjednoczona Prawica zdemolowały dochody samorządów reformą Polski Ład.
(Głos z sali: Nie kłam.)
Po waszych reformach samorządy miały problem z pokrywaniem wydatków bieżących, ponieważ spadły ich bieżące dochody własne. Potwierdzają to chociażby dostępne raporty, m.in. raport przygotowany przez regionalne izby obrachunkowe: Wykonanie budżetu przez jednostki JST w 2023 r. W tym raporcie czytamy, że w 2023 r. dochody z PIT były mniejsze niż w 2022 r. i stanowiły zaledwie 76,5% dochodów w stosunku do roku poprzedniego. Nawet gdy policzymy wszystkie dochody bieżące, to okazuje się, że również były one mniejsze niż w 2022 r., bo stanowiły 97,9% dochodów w odniesieniu do roku poprzedniego, i to w sytuacji, kiedy inflacja w 2022 r. wynosiła 14,4%, a w 2023 r. - 11,4%. Czyli dochody bieżące i ogólne dochody samorządów malały, a wydatki rosły, ponieważ była bardzo wysoka inflacja.
Jeśli chodzi o ustawę, najważniejsze zmiany to przede wszystkim zmiana systemu naliczania udziału w podatkach PIT i CIT. Zamiast udziału w podatku należnym teraz samorządy będą miały udział bezpośrednio w dochodzie. Czyli liczymy dochody mieszkańców danej gminy, danego powiatu, danego województwa i procentowo przekazujemy środki samorządom w postaci tego udziału w PIT i CIT. Ten system będzie więc niezależny od tego typu pomysłów jak w przeszłości Polski Ład. Niezależnie od tego, jakie będą stawki podatkowe, samorządy będą miały stabilne źródło finansowania. Ten udział, jeśli chodzi o dochody z PIT, wynosi dla gmin 7%, dla miast na prawach powiatów - 8,6%, dla powiatu - 2% i dla województw - 0,35%. Jeśli chodzi o CIT, to odpowiednio jest to 1,6% dla gmin, 2,2% dla miast na prawach powiatu, 1,7% dla powiatów, a województwa będą miały udziały w CIT na poziomie 2,3%. To są znaczące kwoty, jeśli popatrzymy na symulacje już przygotowane i kwoty już wyliczone przez Ministerstwo Finansów.
Bardzo ważne jest to, i mówili już o tym poprzednicy, mówił o tym pan minister, więc nie będę tego powtarzał, że są liczone potrzeby poszczególnych samorządów. Są one porównywane z tymi zwiększonymi dochodami i jeżeli samorządom te zwiększone dochody nie będą wystarczać, to dodatkowo będą otrzymywały subwencję ogólną z budżetu państwa. Przypomnę, że te potrzeby to potrzeby wyrównawcze, oświatowe, rozwojowe, ekologiczne i potrzeby uzupełniające.
W ustawie jest też mowa o korekcie zamożności. O tym też już było dużo mówione, więc nie będę tego powtarzał. Bardzo ważnym aspektem jest natomiast wydzielenie tej kolejnej kategorii, czyli miast na prawach powiatu, bo do tej pory było tak, że dochody tych jednostek były liczone podwójnie. Były bowiem traktowane oddzielnie i jako miasta, i jako powiaty. Teraz to będzie ujednolicone.
Bardzo ważne jest też to, że będzie jedna rezerwa uzupełniająca i będzie też większy wpływ jednostek samorządu terytorialnego, czyli przedstawicieli korporacji samorządowych, na podział tej rezerwy.
Jeśli chodzi o kwoty ogólne, to łącznie w przyszłym roku samorządy zyskają ponad 24 mld zł, z tego gminy - 9,9 mld zł, miasta - 7,4 mld zł, powiaty - 3,2 mld zł i województwa - 3,6 mld zł. To są konkretne pieniądze, które samorządy będą miały do dyspozycji. Nie będą musiały prosić żadnych polityków, samorządowcy nie będą musieli jeździć do polityków PiS-u z prośbą o dotacje, bo będą mieli własne środki na inwestycje.
(Głos z sali: Do was nie będą jeździć.)
To jest bardzo istotna zmiana, bo chodzi o to, żeby właśnie mieć swoje pieniądze, a nie prosić polityków i budować system feudalny, tak jak wy to robiliście przez ostatnie 8 lat. Te czasy się już na szczęście skończyły.
Teraz jeszcze kilka takich konkretnych przykładów, bliskich mojemu sercu. Gmina Płużnica, którą zarządzałem 13 lat, według starych przepisów w przyszłym roku miałaby dochody na poziomie 16 mln, według nowej ustawy ponad 18 mln - wzrost o prawie 2 mln zł, to jest wzrost o 12%; miasto Wąbrzeźno - wzrost o 6 mln zł, to jest 16%, powiat wąbrzeski - wzrost o 4,5 mln zł, to jest 10%; miasto Grudziądz - wzrost o 76 mln zł; miasto Włocławek - wzrost o 74 mln zł; miasto Toruń - wzrost o 79 mln zł, to jest 7,5%, to jest wzrost w przyszłym roku, w kolejnym roku oczywiście te pieniądze również będą dostępne, więc one są naprawdę gigantyczne; w województwie kujawsko-pomorskim - wzrost o 154 mln zł.
Kończę. Ta ustawa to zakończenie okresu uznaniowego, nieprzewidywalnego rozdawnictwa środków publicznych, z jakim mieliśmy do czynienia za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Ta ustawa to cofnięcie niekorzystnych reform Polskiego Ładu. Zamiast niestabilnego systemu opartego na politycznych decyzjach będziemy teraz mieli system oparty na obiektywnych wskaźnikach. Ta ustawa to większe dochody własne dla samorządów. Tak jak mówiłem, już nie trzeba będzie jeździć i załatwiać u polityków dotacji, bo samorządowcy będą mieli swoje własne pieniądze w budżecie.
Klub Parlamentarny Polska 2050 - Trzecia Droga jest za wzmocnieniem samorządów. Jesteśmy za zrównoważonym rozwojem, dlatego jesteśmy oczywiście za skierowaniem tej ustawy do dalszych prac w komisji. Dziękuję bardzo. (Oklaski)