Informacja bieżąca.
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Już tutaj kilkakrotnie padało pytanie, dlaczego Lewica dzisiaj wnosi do porządku obrad taki temat. I wszyscy sobie odpowiadamy: po to, żeby przykryć nieudolność obecnego rządu, którego koalicjantem jest m.in. Lewica. Obiecywaliście państwo jako Lewica w ramach programu wyborczego 155 punktów, które chcecie zrealizować w trakcie kadencji. Nie realizujecie go w ogóle. Gdzie jest dodatek wartości 1 tys. zł dla studentów? Rozpoczynają rok akademicki od października, liczyli, że będą go mieli. Mówiliście, że koniec z karą za chorowanie i obiecywaliście 100-procentowe wynagrodzenie za okres chorobowego. Obiecywaliście dwuipółkrotne zwiększenie wynagrodzenia za pracę w niedzielę i święta. Gdzie to jest?
Pani Minister! Pani zapowiada projekt, który jest dopiero daleko na ścieżce legislacyjnej. Jeszcze nawet komitet stały (Dzwonek) się nad nim nie pochylił. Czy pani ma deklarację koalicjantów, że ten projekt będzie mógł w ogóle wyjść z rządu i trafić pod obrady Sejmu? Raczej nie. Czy pytała pani i czy ma pani zgodę premiera Tuska, żeby ten projekt mógł trafić tutaj, pod obrady Wysokiej Izby? Zapewne pani nie ma, bo ostatnio Donald Tusk chyba bardzo wkurzył się na panią - tak donoszą media.
Taki projekt... Gdy Prawo i Sprawiedliwość realizowało programy prospołeczne, mówiło o nich i je realizowało. Natomiast państwo tylko mówicie i nic z tymi nie robicie. (Oklaski)