Sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo farmaceutyczne (druki nr 185 i 197).
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zaraz będziemy mieli sytuację tragikomiczną, bo jak inaczej nazwać to, że piętnastolatka nie może kupić w sklepie energetyka, ale będzie mogła kupić tabletkę ˝dzień po˝ jak cukierek, bez konsultacji z lekarzem. Chcecie wprowadzić antycywilizacyjne rozwiązania, żeby przygotować społeczeństwo na aborcję jako środek antykoncepcyjny, a eutanazję jako środek godnej starości. Robicie nastolatkom kompletny kisiel z mózgu. Zmiany antykulturowe, lewacka propaganda płynąca z Internetu i z mediów, okaleczanie dzieci operacjami tzw. korekty płci czy minister do spraw LGBT.
(Poseł Grzegorz Bernard Napieralski: Co ty gadasz, człowieku? Zejdź z mównicy. Nie kłam!)
(Głos z sali: Prawdę mówi.)
To są prawdziwe i groźne nieszczęścia dla polskiej młodzieży. Mam też pytanie do minister zdrowia: Jaki wpływ na gospodarkę hormonalną młodych kobiet może mieć zażywanie tych środków, szczególnie zażywanych w nadmiarze? Kto ze strony autorytetów medycznych opiniował dopuszczalność tego środka dla osób nieletnich i dlaczego ignorujecie opinie krytyczne? Dziękuję. (Oklaski)