Sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo farmaceutyczne (druki nr 185 i 197).
Bardzo dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Tak słucham tutaj szczególnie prawej strony i dochodzę do wniosku, że jesteśmy świadkami samozwańczej dyskusji ekspertów od spraw antykoncepcji, a wy o tym nie macie zielonego pojęcia.
(Poseł Maria Kurowska: Nieprawda. Opieramy się na dowodach naukowych.)
Mam do posłów, szczególnie PiS-u i Konfederacji, wielką prośbę. Chodzi o taki eksperyment. Porozmawiajcie ze swoimi córkami, wnuczkami na temat tego, co jest im potrzebne.
(Poseł Tadeusz Woźniak: Moje córki nigdy by nie przeprowadziły aborcji, chyba że pana.)
Usłyszycie, że tabletka ˝dzień po˝ jest, szanowni państwo, potrzebna, ale przecież tu nikt nikogo do niczego nie zmusza. To ma być możliwość.
(Głos z sali: To, że zabija, to też nikogo nie zmusza...)
To ma być prawo do ewentualnie tego typu działania. Tak że, szanowni państwo, naprawdę wasze XIX-wieczne podejście do tych tematów, mówiąc delikatnie, jest nie na miejscu i warto byłoby na ten temat dyskutować sensownie.
(Poseł Tadeusz Woźniak: To wy jesteście nowocześni.)
(Głos z sali: Zwykłe lewactwo.)
Bo te argumenty, których, szanowni państwo, tutaj używacie (Dzwonek), są absolutnie nie do przyjęcia. (Oklaski)