Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (druki nr 188 i 196).
Szanowni Państwo! Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Panowie Ministrowie! Prawdopodobnie pani sprawozdawca do końca nie wie o czym mówi, ponieważ państwo nie nadrabiają żadnych zaległości, tylko państwo obowiązywanie tego dobrego projektu przedłużają. To nie jest tak, że nie było...
(Poseł Krystyna Sibińska: Administracja jest nieprzygotowana niestety, panie ministrze.)
Pani poseł, wy obowiązywanie dobrego projektu, który razem pisaliśmy - pani tam nie było, co prawda, ale pisaliśmy z pani klubem i z innymi ekspertami - chcecie przedłużyć w tej chwili, a my wam chcemy w tym pomóc, ponieważ trzeba obowiązywanie tego projektu przedłużyć ze względu na to, że gdybyśmy obowiązywania tego projektu nie przedłużyli, tego dobrego projektu...
(Poseł Krystyna Sibińska: Dlaczego do tej pory tego nie zrobiliście?)
Pani poseł, ustawa była pisana na pewien czas, bo nie wiadomo było, jak dalej będzie wyglądała agresja Rosji na Ukrainę. I dlatego ona była czasowa.
(Wypowiedź poza mikrofonem, dzwonek)
Gdyby mogłaby pani mi nie przeszkadzać...
Po pierwsze, decyzje Unii Europejskiej dotyczące także legalności pobytu na terenie Unii Europejskiej też są czasowe, bo nikt nie wie...
Czy mógłbym prosić, żeby pani nie rozmawiała przez telefon, bo ja pani odpowiadam na pytania, a pani rozmawia przez telefon teraz? (Gwar na sali)
(Głos z sali: Niech się pan zajmie wystąpieniem, a nie...)
(Poseł Krystyna Sibińska: Ale ja nie zadawałam panu żadnych pytań.)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Proszę kontynuować, panie pośle, naprawdę.
Poseł Paweł Szefernaker:
Rozumiem, że pani to w ogóle nie interesuje... (Gwar na sali, dzwonek)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Panie pośle, proszę kontynuować.
Poseł Paweł Szefernaker:
...czego dotyczy ten projekt.
A projekt wymaga przedłużenia ze względu na to, że gdyby nie został przedłużony, to blisko milion osób na terenie Rzeczypospolitej Polskiej miałoby bez tej ustawy problem z legalnością pobytu, ponieważ trzeba by było wchodzić w inne reżimy prawne związane z pobytem Ukraińców uciekających przed wojną w Polsce.
Likwidacja tego projektu, nieprzedłużenie jego obowiązywania również spowodowałoby utratę dostępu do bazy obywateli Ukrainy, którzy przebywają na terytorium Polski, a którzy przybyli tutaj po agresji Rosji na Ukrainę od 24 lutego 2022 r. Tam są zdjęcia tych osób, odciski palców. Funkcjonowanie tej bazy i przechowywanie w niej danych oparte jest właśnie na ustawie pomocowej. To również kwestia braku możliwości rejestrowania uproszczonych pozwoleń na pracę, gdyby tej ustawy nie było.
W związku z tym uważamy, że ta ustawa powinna zostać przedłużona, ale również uważamy, że należy zastanowić się na tym, jak dalej powinno wyglądać funkcjonowanie tych, którzy uciekają przed wojną, a zostali w Polsce. Ten pierwszy etap 2-letni mamy w tej chwili za sobą. Do Polski już nie dociera tak wiele osób jak na początku konfliktu. Ta ustawa była pisana w sytuacji, w której do Polski docierało kilkanaście, kilkadziesiąt, a czasami nawet ponad 100 tys. osób dziennie. Te rozwiązania były po to, aby te osoby uciekające przed wojną, szukające swojego schronienia w Polsce mogły właśnie tutaj funkcjonować. Chciałbym, abyśmy również zaczęli rozmowę na temat tego, jak ma dalej wyglądać ta sytuacja, tzn. czy te osoby powinny już wyjść z tej ustawy. Być może tę ustawę po 3 czy 4 miesiącach funkcjonowania jej w dalszym stopniu należy po prostu wygaszać, a te osoby powinny wchodzić już w reżim tradycyjny przez pewien czas. Być może należy dać kolejny czas na to, aby ją wygasić, żeby te osoby, które chcą w Polsce na dłużej zostać, chcą w Polsce pracować, w Polsce żyć, mogły mieć już niekoniecznie status uchodźcy uciekającego przed wojną na mocy ustawy pomocowej, tylko mogły po prostu funkcjonować na mocy ogólnie obowiązujących przepisów prawa. I jestem przekonany, że już nadszedł ten czas, aby zacząć myśleć, jak w inny sposób, a nie za pomocą tej ustawy pomocowej, traktować osoby, które przybyły do Polski, uciekając przed wojną. Powtarzam: ta ustawa była przygotowywana w sytuacji, w której do Polski przybyło wielu uchodźców wojennych z Ukrainy. Żeby ich pobyt w Polsce był legalny, ta ustawa powinna być przedłużona, ale należy znaleźć takie rozwiązania, które pozwolą na to, aby systemowo już powoli wygaszać te rozwiązania, które się w niej pojawiły. Dziękuję bardzo. (Oklaski)