Oświadczenia.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! 9 lutego na ulice całego kraju wychodzą rolnicy, którzy walczą z szaleńczą polityką klimatyczną Unii Europejskiej, jak również z masowym napływem produktów rolnych zza wschodniej granicy. Manifestacje zostały zarejestrowane w ponad 150 miejscach we wszystkich województwach. Jesteśmy od lat z protestującymi rolnikami i mamy nadzieję, że ten strajk da impuls również dla polskiego rządu, aby bardziej aktywnie działał na poziomie unijnym na rzecz polskiego rolnictwa i polskiego interesu.
Konfederacja konsekwentnie wskazuje na ogromną niesprawiedliwość co do warunków, w jakich przyszło pracować polskim gospodarzom i tym z Ukrainy. Wymienię kilka problemów polskiego rolnika, których nie mają rolnicy za wschodnią granicą: przerośnięta biurokracja, m.in. sankcje dla rolnika za brak realizacji praktyk z ekoschematów, obowiązek ugorowania 4% gruntów rolnych, zakaz stosowania coraz większej liczby substancji czynnych do ochrony roślin. Nawet uprawa ziemniaka w Polsce wymaga specjalnej rejestracji. Ta nierówna konkurencja doprowadziła do zalewu polskiego rynku rolno-spożywczego nie tylko tzw. zbożem technicznym z Ukrainy, ale i innymi towarami: cukrem, jajami, drobiem czy owocami miękkimi. Otwarcie mówi się już o lawinowym imporcie oleju technicznego. W każdym aspekcie działalności polskich rolników obowiązują koszty i regulacje.
Masowe dopuszczenie na rynek europejski towarów rolno-spożywczych z krajów pozaunijnych jest skrajną nieodpowiedzialnością Komisji Europejskiej, zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Polski, a także w całej Unii. Konfederacja stoi murem za polskimi rolnikami. Polak w Polsce gospodarzem. Dziękuję. (Oklaski)