Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o poselskim projekcie uchwały w sprawie upamiętnienia Eugeniusza Romera w 70. rocznicę śmierci (druki nr 178 i 186).
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dziękuję. Ja tylko w zasadzie może nie w ramach odpowiedzi na pytania, tylko tak w kontekście...
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Bo ich nie było po prostu.
Poseł Piotr Babinetz:
...bardziej sprawy, która się tutaj pojawiła, tj. traktatu ryskiego i Stanisława Grabskiego. Ja o tym nie mówiłem, ponieważ o ile można bardzo pochwalić Romana Dmowskiego i Eugeniusza Romera za to, co osiągnęli w traktacie wersalskim, w negocjacjach w Paryżu, o tyle tam było jednak trochę inaczej. Niezależnie od tego, jaka była koncepcja Eugeniusza Romera co do granicy wschodniej, bo były różne koncepcje Eugeniusza Romera, gen. Tadeusza Jordan-Rozwadowskiego, marszałka Piłsudskiego, bezsprzecznie Stanisław Grabski i przewodniczący delegacji Jan Dąbski doprowadzili do tego, że II Rzeczpospolita swoim zasięgiem nie objęła Mińszczyzny. Polacy - można chociażby poczytać pamiętniki, wspomnienia Edwarda Woyniłłowicza - którzy tam mieszkali, w Mińsku i w okolicach, którzy walczyli o niepodległość, którzy walczyli przeciwko bolszewii, uznali to wręcz za zdradę. Był to rzeczywiście sposób na uratowanie części Polaków i mieszkańców wszelkich narodowości Mińszczyzny przed wydaniem ich w ręce komuny. Tak że rzeczywiście ten traktat ryski to już troszkę taka gorzka sytuacja, gorzki czas, także dla Eugeniusza Romera, nie taki jak w przypadku traktatu wersalskiego.
A ogólnie myślę, że Eugeniusz Romer pragnął wielkiej, niepodległej Rzeczypospolitej na tym pomoście Europy Środkowej czy Europy Środkowo-Wschodniej. A jak to interpretować teraz? Jak to odnosić do współczesności? Pewnie każdy poseł czy każdy Polak ma prawo do swojej interpretacji. Najważniejsze, że postać Eugeniusza Romera została tutaj wspólnie przypomniana w różnych aspektach. Myślę, że Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uczci pamięć tego wielkiego Polaka. Dziękuję bardzo. (Oklaski)