Informacja Ministra Infrastruktury o skutkach stosowania ustawy - Prawo wodne wraz ze stanowiskiem Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (druki nr 86 i 149).
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Czym jest państwowe przedsiębiorstwo Wody Polskie? Jest przykładem centralizmu demokratycznego typowego dla państwa PiS-u, które tak się zapatrzyło w komunę, że wszędzie musiało dawać swoich dygnitarzy partyjnych do zarządzania wszystkim, co tylko było możliwe. Z jednej strony zabrano kompetencje samorządom wojewódzkim. Co do rzek to mamy przykład klęski na Odrze, straszliwej klęski, śnięcia tysięcy ton ryb, umierającej rzeki. Z drugiej strony mamy niedoinwestowane Żuławy w ochronę przeciwpowodziową. Mamy także odebranie kompetencji samorządom gminnym, a któż inny powinien decydować o cenie wody jak nie samorządy gminne. I jako nienormalny Polak chciałbym zapytać normalnego Polaka, specjalistę od gaśnicy: Jaka dyrektywa unijna kazała scentralizować to zarządzanie cenami wody w Unii Europejskiej i w Polsce?
(Poseł Grzegorz Braun: Pana koledzy o tym mówili.)
Wracając do cen wody (Dzwonek), proszę państwa, to ile razy na posiedzeniu komisji wspólnej rządu i samorządu jako samorządowcy pytaliśmy o to, kiedy będziemy mogli urealnić ceny wody, tyle razy otrzymywaliśmy odpowiedź: woda musi być tania. Tylko, co ciekawe, wtedy wzrosła o 300% cena prądu, wzrosła płaca minimalna. I co trzeba było zrobić? Trzeba było zrezygnować z bardzo wielu inwestycji na wodzie i kanalizacji, żeby te firmy komunalne nie padły. Dlatego, proszę państwa, patrząc na tę instytucję, w której k.p.a. się nie przyjął, bo na decyzję trzeba było czekać nieraz po 900 dni, mam jeden wniosek, żeby tej złej likwidacji dokonać jak najszybciej. Chodzi o likwidację Wód Polskich. Dziękuję bardzo. (Oklaski)