Informacja Ministra Infrastruktury o skutkach stosowania ustawy - Prawo wodne wraz ze stanowiskiem Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (druki nr 86 i 149).
Wysoki Sejmie! Rozmawiamy dzisiaj o informacji o skutkach stosowania ustawy - Prawo wodne. Informacja tyleż obszerna, co nierzetelna. Przecież wystarczyłyby dwa zdania podsumowania: skutkiem polityki uprawianej przez ten rząd jest katastrofa na Odrze i to, że w obecnym czasie stan wszystkich wód, także podziemnych, a zwłaszcza wszystkich rzek jest zły.
O jednym na pewno ten dokument nas poinformował - o totalnej indolencji, bezczelności i kłamstwach w nim zawartych. Potwierdził to ekswiceminister Gróbarczyk tu, z tej mównicy. Mówił, że te inwestycje mają finansowanie, inwestycje przeciwpowodziowe, zbiornik Kotlarnia, gdzie chcecie odprowadzić, rzekomo przeciwpowodziowo, wody Bierawki o zasoleniu ponad 9 tys. mikrosimensów. (Dzwonek) To będzie słone szambo, ale i tak nie ma na to ani pieniędzy, ani nie ma dokumentacji, bo przecież dopiero zleciliście studium wykonalności.
Jeszcze jedno zdanie. O mierze kompetencji Wód Polskich i jego pierwszego prezesa niech świadczy filmik, który jest do dziś dostępny na YouTube, jak to pan prezes, powołując się na tradycję staroegipską na Nilu, chrzcił - co? Lodołamacze. Oczywiście w pełnym rynsztunku, ze złotymi wężykami i czapeczkami. O dalszym rozwoju tego umundurowania wspominał tu już kolega. (Oklaski)