Oświadczenia.
Szanowny Panie Marszałku! Dziękuję za te 2 minuty zamiast 1 minuty - to zawsze coś.
Panie i Panowie Posłowie! Parki narodowe to dla przyrody ostoja bioróżnorodności. Dają możliwość swobodnego rozwoju wielu gatunków roślin i zwierząt. Dla regionów, w których zostają utworzone, to także znakomita promocja i rozwój turystyki, a dla najmłodszych to miejsca edukacji i uczenia się miłości do przyrody. Wreszcie dla całej Polski to ochrona pereł jej korony, najcenniejszych jej obszarów przed degradacją, niszczeniem i wycinkami.
Niestety już ponad dwie dekady czekamy na utworzenie kolejnych parków narodowych, a zegar tyka. Można mówić o wyścigu z czasem. Jeśli będziemy czekać na nowe parki przez kolejne lata, to okaże się, że wiele miejsc, które proponujemy dziś objąć ochroną, ulegnie degradacji i po prostu nie będzie już tam czego chronić. Widzieliśmy, co działo się w lasach za czasów poprzedniego rządu. Masowe wycinki doprowadziły wiele cennych obszarów kraju do utraty swoistych cech krajobrazu. Narodowe dziedzictwo szło pod nóż i było za bezcen sprzedawane za granicę. Bardzo cieszy mnie fakt, iż w rządzie rozpoczęto już pracę nad wyłączeniem spod wycinki 20% polskich lasów.
Tak jak mówiłam, niedługo upłynie ćwierć wieku od utworzenia w Polsce ostatniego parku narodowego. To wielkie zaniedbanie kolejnych rządów. Eksperci postulują nowe lokacje. Turnicki Park Narodowy stanowiłby ochronę reliktowych fragmentów Puszczy Karpackiej.
(Poseł Maria Kurowska: Nie ma czegoś takiego.)
Park Narodowy Dolnej Odry otoczyłby opieką ponad 200 gatunków ptaków, w tym wiele zagrożonych. Słuchajcie, 200 gatunków ptaków. Czekam szczególnie na Mazurski Park Narodowy.
Prace nad wyłonieniem najcenniejszych obszarów powinny zacząć się jak najszybciej. W szerokim zakresie powinno się uwzględnić konsultacje ze stroną społeczną. Utworzenie parku narodowego oznaczać będzie otoczenie szczególnie cennych obszarów trwałą ochroną niezależnie od dobrej czy złej woli zmieniających się (Dzwonek) rządów, bo choć rządy się zmieniają, to parki narodowe pozostają. Właśnie ta forma ochrony jest najlepszą gwarancją pozostawienia tego piękna w spadku kolejnym pokoleniom. Jest ono naszym najcenniejszym narodowym dziedzictwem, a my jesteśmy kustoszami tego dziedzictwa. Przyszłe pokolenia, koleżanki i koledzy, będą nas rozliczać z tego, jak poradziliśmy sobie z misją jego ochrony. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Poseł Andrzej Tomasz Zapałowski: Nie wie pani, o czym pani mówi.)