Informacja bieżąca.
Szanowny Panie Marszałku! Pani Minister! Panie Ministry! To bardzo ważna dyskusja. To bardzo ważna dyskusja, szanowni państwo, ponieważ mówimy o Funduszu Sprawiedliwości, który stał się skarbonką partii Zbigniewa Ziobry. Trzeba to bardzo wyraźnie powiedzieć. Mimo że pierwotnym celem tego funduszu była pomoc poszkodowanym, ofiarom przestępstw, ofiarom przemocy domowej, wypadków drogowych, to wszystkie pieniądze z nawiązek zasądzanych przez sądy tak naprawdę zostały skierowane do jednego środowiska politycznego. Chciałbym bardzo wyraźnie powiedzieć, że był to fundusz finansujący tak naprawdę wszystko poza pomocą dla ofiar przestępstw.
Wszyscy na sali, spojrzałem na państwa, na panią posłankę, jesteście beneficjentami tego funduszu. Widziałem, jak pan minister Wójcik (Dzwonek) rozdawał frytkownice i miksery.
(Poseł Michał Wójcik: Co? Ale jakie frytkownice? Co on w ogóle opowiada?)
Widziałem, jak pan Warchoł rozdawał wozy strażackie.
(Głos z sali: Mikrofale jeszcze.)
Chciałem zwrócić uwagę na jedną istotną kwestię. Jest to kwestia tego potężnego konfliktu interesów. Mianowicie Robert Bąkiewicz dostawał przelewy w trakcie kampanii wyborczej - wtedy, kiedy był kandydatem Suwerennej Polski, partii Zbigniewa Ziobry. Jego telewizja, tzw. Media Narodowe, dostała przelewy na kwotę 200 tys. zł. Chcemy to bardzo wyraźnie powiedzieć. Pani minister, mam prośbę o dokładne rozliczenie tych dotacji.
Szanowni Państwo! Panie Marszałku! Pamiętam również promocję Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi o pana Romanowskiego i jego okręg wyborczy na Podlasiu. Strona reklamy Funduszu Sprawiedliwości wyglądała tak, że połowa strony to była twarz Romanowskiego...
(Głos z sali: Pomyłka.)
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Zmierzamy do końca.
(Głos z sali: Koniec.)
Poseł Michał Szczerba:
...a druga połowa to była jakaś informacja.
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Dziękuję.
Poseł Michał Szczerba:
Chciałbym powiedzieć jeszcze ostatnią rzecz, panie marszałku. To będzie ostatnia rzecz.
Szanowni Państwo! Przez fundacje, którym dawaliście kasę, zniknęły miliony, dziesiątki milionów. Ostatnia sprawa - założyliście Stowarzyszenie im. Juliusza Lea.
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Bardzo dziękuję.
Poseł Michał Szczerba:
Napisała do mnie wnuczka prezydenta Lea. Powiedziała, że będzie dochodziła swoich praw, bo braliście pieniądze na to nazwisko. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)