Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz ustawy - Kodeks wyborczy (druk nr 75).
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Przez 21 lat pełniłam funkcję wójta, więc jestem w gronie tych samorządowców, którzy niestety czy stety z powodu wyboru na stanowisko, na funkcję posła czy senatora zostawiły swoje wspólnoty. Jednak największym dla mnie obciążeniem było to, że następnego dnia po głosowaniu przyszłam do pracy i trochę czułam się jak osoba niekoniecznie na swoim miejscu, ponieważ miałam świadomość tego, że nie powinnam już dokonywać i podejmować żadnych czynności. Proszę państwa, trudno sobie wyobrazić, że w ciągu jednej nocy trzeba zakończyć wykonywanie pracy w samorządach, które odpowiadają za funkcjonowanie bardzo skomplikowanego organizmu, a czasami za los dziesiątek tysięcy osób. Tu chodzi nie tylko o sprawy majątkowe, ale często o sprawy czysto ludzkie, o umówione spotkania i sprawy w toku. (Dzwonek)
Dlatego naprawdę uważam, że powinniśmy pozwolić, żeby włodarze kontynuowali swoją pracę do momentu złożenia ślubowania. Niedopuszczalne jest to, że nasi zastępcy tracą pracę. Często to są młodzi ludzie obciążeni kredytami, różnymi zobowiązaniami, w związku z czym uważam, że to jest absolutnie niedopuszczalne. Uważam także, że aby uniknąć potem różnego rodzaju dziwnych sytuacji: szukania, zmiany komisarzy, pierwszy zastępca, a w przypadku kiedy zastępców nie ma - sekretarz powinien pełnić funkcję dotychczasowego wójta, burmistrza, prezydenta. Dziękuję. (Oklaski)