Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o rencie socjalnej (druk nr 30).
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Miarą kultury społeczeństwa jest stosunek do osób niepełnosprawnych - tak w latach 70. powiedział słynny prekursor polskiej rehabilitacji prof. Wiktor Wega. Obowiązkiem każdego rządu jest wspierać osoby niepełnosprawne. Prawo i Sprawiedliwość przez 8 lat traktowało bardzo poważnie to zadanie, realizując szereg projektów wspierających osoby niepełnosprawne. Wystąpienie pani poseł reprezentującej wnioskodawców oraz premiera polskiego rządu nacechowane było wieloma złośliwościami, chęcią dołożenia opozycji, aby zwiększyć notowania koalicji 13 grudnia. Cynicznie wykorzystujecie państwo osoby z niepełnosprawnością do realizacji swoich celów politycznych. Premier chwali się działaniami na rzecz osób niepełnosprawnych, a państwo przedstawiacie Wysokiemu Sejmowi projekt obywatelski. De facto to obywatele, pani minister, za panią napisali ten projekt. I nad tym projektem dzisiaj procedujemy. Państwo już rządzicie ponad miesiąc. Te dwie strony można było napisać w ciągu waszych rządów. My oczywiście jako Prawo i Sprawiedliwość jesteśmy, tak jak powiedziała pani przewodnicząca komisji Urszula Rusecka, za szybkim procedowaniem. Jeżeli państwo chcecie pomóc, to ten pomaga, kto szybko pomaga. Nie ma co się oglądać, tylko szybko procedować nad tym projektem. A tak nawiasem mówiąc, w nawiązaniu do wystąpienia pana premiera, chcę przypomnieć, że za czasów jego rządów, rządów Platformy Obywatelskiej i PSL-u, wydawano na wsparcie osób niepełnosprawnych niecałe 16 mld zł, a my wydawaliśmy ponad 40 mld zł. (Dzwonek) Powstało wiele ośrodków wspierających osoby niepełnosprawne. Pani minister Maląg mówiła o świadczeniu uzupełniającym 500+, asystencji osobistej, opiece wytchnieniowej i świadczeniach wspierających.
(Poseł Jakub Rutnicki: Ale jesteście przeciwni.)
Powstały COM-y czyli centra opiekuńczo-mieszkalne, rozbudowano środowiskowe domy samopomocy. To wszystko zrobiło Prawo i Sprawiedliwość. My robimy, a nie opowiadamy. Nie wykorzystujemy cynicznie osób z niepełnosprawnościami do realizacji swoich celów politycznych. (Oklaski)