Oświadczenia.
Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Chciałem powiedzieć słowo ˝dziękuję˝. Dziękuję tym wielu tysiącom Polek i Polaków, którzy 11 stycznia przyjechali tutaj pod Sejm ze wszystkich stron naszego kraju, ze Szczecina, z Białegostoku, z Wrocławia, z Przemyśla. Wszyscy od Bałtyku aż po Tatry przyjechali tutaj do Warszawy w środku tygodnia, wtedy kiedy pogoda była naprawdę niesprzyjająca, w zimie, żeby zaledwie po niespełna miesiącu rządów pana Tuska i pana Hołowni pokazać swoje niezadowolenie i pokazać swój sprzeciw wobec tego, co dzieje się w Polsce. Tych ludzi przyprowadziły tu państwa działania, te działania, które pozbawione są legalności. Oczywiście macie państwo demokratyczny mandat pochodzący z wyborów, które my szanujemy. Macie ten mandat, żeby podejmować działania zgodnie z waszym programem, zgodnie z waszą wolą. Jest jeden warunek, jeden podstawowy warunek: musicie to robić zgodnie z obowiązującym w Polsce porządkiem prawnym, stosując przepisy, stosując ustawy, mając na uwadze konstytucję, takimi, jakimi one są, a nie jak państwo je rozumiecie, jak powiedział pan Tusk. To nie jest kwestia waszego rozumienia prawa, to jest kwestia prawa, jakie zostało w Polsce ustanowione. (Dzwonek) A niestety brutalnie je łamiecie.
I ci Polacy, którzy przyjechali tutaj tak licznie, w takiej wielkiej rzeszy, są dla państwa wielkim ostrzeżeniem, ale są także waszym wyrzutem sumienia. Myślę, że już następne wybory, wybory samorządowe, ale także europejskie pokażą, że te wszystkie działania odbiją się na was i dzięki temu być może Polska będzie lepsza, głosem tych ludzi, nie tylko członków Prawa i Sprawiedliwości, ale także tych, którzy głosowali chociażby na Lewicę, i takich spotkałem, a także tych, którzy głosowali na Trzecią Drogę czy Konfederację, oni także dzisiaj wyrazili swoje niezadowolenie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)