Informacja bieżąca.
Bardzo dziękuję.
Panie Marszałku! Panie Pośle! My jeśli świętujemy, to świętujemy Święto Wojska Polskiego, Święto Armii Krajowej. (Oklaski) Nie świętujemy wejścia Armii Czerwonej do Polski. Być może dla pana to było ważne wydarzenie. Dla nas to nie jest ważne wydarzenie.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Każda władza ma prawo zmieniać rzeczywistość w Polsce...
(Poseł Jarosław Rzepa: Panie pośle, tam nie było żołnierzy Wojska Polskiego, niech się pan zastanowi, co pan mówi, nie wchodzili żołnierze Wojska Polskiego.)
Ale proszę się uspokoić, dobrze?
(Głos z sali: Siadaj.)
Proszę sobie usiąść, proszę sobie usiąść.
(Głos z sali: Wody się pan napije.)
Panie marszałku, mogę?
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Panie pośle, bardzo proszę usiąść, nie zagłuszać przemówienia i pozwolić panu posłowi kontynuować.
Poseł Marcin Przydacz:
Jeśli mógłbym poprosić o czas, bo jednak pan poseł Rzepa skutecznie uniemożliwiał przedstawienie mojej opinii.
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Proszę trzymać się dyscypliny czasowej.
Poseł Marcin Przydacz:
Każda władza, szanowni państwo, ma prawo zmieniać rzeczywistość, ale konstytucja w sposób jasny wskazuje, w jaki sposób tę rzeczywistość polityczną, społeczną, gospodarczą należy zmieniać. Należy ją zmieniać na podstawie przepisów prawa i w oparciu o nie. Tymczasem w kontekście siłowego przejmowania telewizji publicznej, mediów publicznych, radia, PAP-u dokonaliście tak naprawdę skoku na media, zupełnie łamiąc przepisy prawne. Każda władza przez ostatnie 30 lat w jakiś sposób chciała reformować media publiczne, ale robiła to w oparciu o literę prawa. Wy dokonaliście działań bezprawnych, początkowo opierając się na przepisach Kodeksu spółek handlowych rzekomo będących podstawą, a jednocześnie powoływaliście się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który miał wyłączać Radę Mediów Narodowych z decydowania o obsadzie tych spółek. (Dzwonek)
Tymczasem bliska wam przecież helsińska fundacja, panie pośle...
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Dziękuję bardzo, panie pośle.
Poseł Marcin Przydacz:
No, panie marszałku...
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
No, czas się kończy.
(Głos z sali: Ale przeszkadzał.)
Poseł Marcin Przydacz:
30 sekund, bardzo proszę.
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Bardzo proszę dokończyć swoją myśl i ustąpić.
Poseł Marcin Przydacz:
Tymczasem bliska wam Helsińska Fundacja Praw Człowieka w sposób jasny wskazała, że wyrok trybunału, ten z grudnia 2016 r., nie dotykał tej sprawy. Sąd rejestrowy dla miasta Warszawy odmówił wam rejestracji waszej uzurpatorskiej władzy, zaczęliście proces likwidacji. Tymczasem pan prof. Bodnar, wasz minister sprawiedliwości...
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Dziękuję bardzo, panie pośle.
Teraz pan poseł Dariusz Joński.
Poseł Marcin Przydacz:
...w piśmie wskazał jasno, że likwidacja wymaga osobnej ustawy. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)