Pytania w sprawach bieżących.
Bardzo dziękuję.
Pani Marszałek! Pani Minister! Wysoka Izbo! Do naszych biur poselskich, w tym również i do mojego, zwracają się kierownicy środowiskowych domów samopomocy. Tak naprawdę w całym kraju mierzymy się z tą sytuacją, trudną sytuacją finansową, wręcz zapaścią finansową w tych instytucjach. Środowiskowe domy samopomocy od stycznia już monitowały, alarmowały w różnych pismach, również osobiście w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, mówiły o tej trudnej sytuacji. W czerwcu miały być przyznawane środki. Pomimo wysyłanych pism do Ministerstwa Finansów w celu informowania o dramatycznej sytuacji finansowej takiej pomocy nie uzyskały. Otrzymana dotacja jest niewystarczająca odnośnie do podejmowania zadań i ponoszonych rzeczywistych kosztów.
Szanowni Państwo! Państwo powinno mieć świadomość, że dalsza zwłoka w wypłacie środków będzie skutkować destabilizacją, a nawet zawaleniem się całego systemu opieki i wypracowanego wparcia społecznego, tak dobrze funkcjonującego już od lat 90. Spowoduje to masowy napływ osób z zaburzeniami psychicznymi do placówek stacjonarnych, takich jak szpitale, domy pomocy społecznej, a co za tym idzie - drastyczny wzrost kosztów państwa. Środowiskowe domy samopomocy realizują tak ważne dla naszego państwa zadania zlecone, że winny być traktowane na równi z innymi podmiotami, takimi jak WDZ-ety, ZAZ-y i OREW-y, w przypadku których zwiększono dotacje środków z wyrównaniem od stycznia. Dlaczego jednak ŚDS-y takiego wyrównania, zwiększenia dotacji nie otrzymały? Chcę tutaj zaznaczyć, że w poprzednich latach, za rządów Prawa i Sprawiedliwości (Dzwonek), dotacja dla ŚDS-ów była sukcesywnie zwiększana. Jeżeli była taka potrzeba, ta dotacja była zwiększana również z rezerwy celowej budżetu państwa. Bardzo dziękuję. (Oklaski)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska)
Pytania w sprawach bieżących.
Dziękuję.
Szanowna Pani Marszałek! Szanowni Państwo! Odkąd przeczytałam to pytanie, dostałam je przed posiedzeniem Sejmu, nie mogę wyjść ze zdumienia, że mają państwo czelność i odwagę wręcz pytać o tragiczną sytuację środowiskowych domów samopomocy, do której to poprzedni rząd i poprzednie decyzje doprowadziły.
Ale od początku, bo może krótko powiem o środowiskowych domach samopomocy, które pełnią rzeczywiście niezwykle ważną funkcję w naszych lokalnych środowiskach, gdzie często osoby z zaburzeniami psychicznymi tak naprawdę mogą się realizować, spędzać swój czas, ale też uczyć się umiejętności społecznych, po prostu nawiązywać relacje. I tak ŚDS-y, a wraz z nimi i my, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, mierzymy się z bardzo trudną sytuacją finansową, którą spowodowały decyzje poprzedniego rządu.
(Głos z sali: Ooo...)
Aktualnie kwota przeznaczona na utrzymanie jednego uczestnika ŚDS to 2250,40 zł. Wiemy, że jest niewystarczająca. Wiemy to dlatego, że właściwie jesteśmy w kontakcie z przedstawicielami środowiskowych domów samopomocy, którzy rzeczywiście spotykają się z nami w ministerstwie, rzeczywiście pracują z nami w jednych zespołach, odpowiadamy na ich pisma.
(Poseł Urszula Rusecka: Na pisma nie odpowiadacie.)
Wiemy, że ta kwota jest niewystarczająca, ale zdecydowaliśmy oczywiście jako Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, że przekażemy dodatkowe środki na zwiększenie dotacji na uczestnika. Przeznaczymy na ten cel prawie 40 mln zł. I maksymalna kwota dotacji w tym roku będzie jeszcze wynosić 2483,20 gr, a na uczestnika z niepełnosprawnością lub autyzmem - 3228 zł. Jest to najwyższa kwota od lat. Dodatkowe decyzje, które podjęła Rada Ministrów, spowodują, że od 1 stycznia 2025 r. ta kwota dotacji na jednego uczestnika będzie wynosiła 2929 zł, a na osobę w spektrum autyzmu - 3807 zł. I to będzie, szanowni państwo, najwyższa podwyżka z roku na rok od lat, a właściwie od początku ich funkcjonowania.
Bo to, o czym państwo z Prawa i Sprawiedliwości zapominają powiedzieć, to przyczyna tej trudnej sytuacji. Otóż dotacja na uczestnika środowiskowego domu samopomocy powiązana jest bezpośrednio z kryteriami dochodowymi w pomocy społecznej, których państwo nie podnosili od 3 lat, mimo coraz trudniejszej sytuacji, trudnej sytuacji gospodarczo-ekonomicznej, rosnącej inflacji, rosnących kosztów. 12 lipca Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie, na mocy którego kryteria dochodowe w pomocy społecznej wzrosną pierwszy raz od 3 lat - dla osoby samotnie gospodarującej o 30%, a dla osoby w rodzinie o 37%. I jak już jesteśmy przy kryteriach dochodowych, to sytuacja środowiskowych domów samopomocy nie jest jedynym skutkiem braku państwa reakcji na rosnące koszty życia i trudną sytuację materialną. Ale również przez to, że nie podnosili państwo kryteriów dochodowych, ludzie, którzy żyli poniżej minimum egzystencji w Polsce, nie łapali się, byli zbyt bogaci na pomoc społeczną. To również zmieniamy. Od 1 stycznia taka sytuacja nie wystąpi. To jest bardzo ważne, bo z tego powodu skrajne ubóstwo i liczba osób żyjąca w ubóstwie jest najwyższa. W 2023 r. była najwyższa od 10 lat i to jest podsumowanie państwa polityki i państwa polityki społecznej, którą państwo prowadzili w tym resorcie.
(Głos z sali: Bzdury.)
Jeśli chodzi o brak systemowego zabezpieczenia w przypadku osób potrzebujących największego wsparcia, to rzeczywiście odbiło się to na uczestnikach środowiskowych domów samopomocy, na osobach, które powinny móc korzystać z pomocy społecznej, a przez państwa byli na nią zbyt bogaci.
W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozpoczęliśmy już przygotowywanie zmian, które ustabilizują tę sytuację, a kryteria dochodowe będą weryfikowane obowiązkowo co roku, tak by uznaniowość państwa już nigdy nie miała wpływu na to, czy te dotacje lub kryteria dochodowe są na odpowiednim poziomie. Tak jak mówię, dziwię się, że państwo mają czelność tutaj dzisiaj być i takie pytanie zadawać...
(Poseł Józefa Szczurek-Żelazko: No wiecie co.)
...bo to jest państwa odpowiedzialność za to, co wydarzyło się w środowiskowych (Gwar na sali, dzwonek) domach samopomocy, i to, co wydarzyło się ze skrajnym ubóstwem w Polsce.
(Głos z sali: Niech pani skończy się kompromitować.)
Najwyższy od 10 lat (Gwar na sali, dzwonek) poziom ubóstwa. To jest papierek lakmusowy polityki Prawa i Sprawiedliwości. Dziękuję serdecznie. (Oklaski)
Pytania w sprawach bieżących.
Dziękuję, pani marszałek.
Pani Minister! Proszę się nie dziwić, że zadajemy pytanie w istotnej sprawie, w sprawie dotyczącej działalności ŚDS-ów, które zajmują się opieką nad osobami z zaburzeniami psychicznymi. Przypomnę, że zgodnie z obowiązującymi obecnie zapisami prowadzenie ośrodków wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi należy do państwa, jest zobowiązaniem państwa. Więc jeśli dzisiaj zadajemy te pytania, to dlatego, że państwo od stycznia, od lutego, od kiedy ośrodki wysyłają korespondencję do was i pytają, kiedy mogą być - i to jest pytanie dodatkowe - uruchomione dodatkowe środki, państwo na te pytania nie odpowiadacie. Pani mówi o konsultacjach, o rozmowach, a pytanie jest bardzo konkretne: Kiedy ŚDS-ie mogą liczyć na dodatkowe (Dzwonek) środki i ich uruchomienie, bo od tego zależy ich sprawne funkcjonowanie, funkcjonowanie, które odbija się na każdej rodzinie, którą dotyka przypadek osoby potrzebującej wsparcia. (Oklaski)
Pytania w sprawach bieżących.
Szanowni Państwo! Absolutnie nie odmawiam państwu tego, że mogą państwo pytać o środowiskowe domy samopomocy. (Poruszenie na sali)
(Głos z sali: Dziękujemy, łaskawco.)
(Głos z sali: Władza łaskawa jest.)
Wspaniale by było, gdyby państwo (Gwar na sali, dzwonek) pomyśleli o tym wcześniej, zanim doprowadzili do tak tragicznej, do tak trudnej sytuacji, na którą odpowiadamy.
(Poseł Urszula Rusecka: Sytuację to mają teraz.)
Koalicja 15 października na szczęście te środki uruchomiła. Obecnie czekamy... Wpłynęły już do nas zapotrzebowania od wojewodów i rzeczywiście te środki za chwilę do państwa popłyną, do środowiskowych domów samopomocy.
(Głos z sali: W czerwcu miały być.)
(Głos z sali: Kiedy?)
Ale jeszcze dodatkowa informacja, bo o tym nie wspomniałam, jeśli chodzi o środki dla środowiskowych domów samopomocy. Dodatkowo w programie, który uruchomiliśmy, pracownicy ŚDS-ów otrzymają podwyżki, dodatki motywacyjne w kwocie 1 tys. zł z wyrównaniem od 1 lipca...
(Głos z sali: Ale ich nie ma.)
(Głos z sali: Nie ma.)
...dlatego na ten cel przeznaczyliśmy 65 mln zł.
(Poseł Urszula Rusecka: Nie ma. Ale jest koniec czerwca.)
Ponad 10 tys. pracowników zostanie objętych tymi dodatkami, co również spowoduje, że koszty utrzymania środowiskowych domów samopomocy trochę się ustabilizują i te dwa źródła do państwa popłyną.
(Poseł Urszula Rusecka: Kiedy realnie?)
Państwo mówią o reformach. W Zespole ds. Reformy Systemu Pomocy Społecznej mamy również przedstawicieli środowiskowych domów samopomocy i zebraliśmy już wnioski i prośby...
(Głos z sali: W maju.)
...o zmiany ustawowe i legislacyjne, których państwo nie raczyli wprowadzić wcześniej.
(Poseł Urszula Rusecka: Kiedy te środki? Miały być w czerwcu. Proszę odpowiadać na pytanie.)
Myślę, że razem ze stroną społeczną będziemy w stanie doprowadzić w końcu do naprawdę wyczekiwanych zmian przez środowiskowe domy samopomocy, a nie w taki sposób, jak państwo to próbują teraz zrobić, dopytując o swoje własne błędy.
(Poseł Urszula Rusecka: Kiedy środki?)
Środki są uruchamiane, będą one od 1 sierpnia, podwyżki od 1 lipca. Dziękuję państwu serdecznie.
(Poseł Urszula Rusecka: No to lipiec się kończy, a pieniędzy nie ma.)