Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny (druki nr 176 i 477).
Pani marszałek, Wysoka Izbo, w obecnym stanie prawnym kobiety, które decydują się na terminację ciąży boją się nie tylko o siebie, ale także o swoich najbliższych, którzy im w tym pomagają. Dlatego kobiety boją się prosić o jakiekolwiek emocjonalne wsparcie. Kobieta będąca w niechcianej ciąży jest przestraszona, osamotniona, pozbawiona wsparcia. Pozbawiona jest także rzetelnych informacji na temat aborcji, działania tabletek i możliwych skutków ubocznych. Obowiązujące prawo odbiera odwagę mówienia o aborcji, konsultowania swojej decyzji i zadawania pytań związanej z przebiegiem aborcji. W rozmowie z matką nastolatki, którą spotkałam, usłyszałam, że gdyby jej córka zaszła w ciążę, matka nie zdecyduje się pójść do lekarza, tylko od razu pojedzie do kliniki w Niemczech, aby przeprowadzić aborcję, żeby w polskim gabinecie nie została żadna informacja na temat właśnie tej niechcianej ciąży.
Zmiana obowiązujących przepisów pozwoli chronić członków rodzin i bliskich kobiet, które próbują pomóc kobietom w podjęciu trudnej decyzji dotyczącej terminacji ciąży. (Dzwonek) Dekryminalizacja nie jest legalizacją aborcji, która nadal może być wykonywana tylko w przypadku zagrożenia życia matki...
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Pani poseł, dziękuję bardzo.
Poseł Renata Rak:
...lub w przypadku, gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa. Dziękuję.