Oświadczenia.
Dziękuję bardzo.
Panie marszałku, Wysoka Izbo, dzisiaj odbyła się debata na temat tej propozycji, jaką przedstawił Donald Tusk wczoraj. Oczywiście my doskonale wiemy, że tak naprawdę nie będzie żadnego Centralnego Portu Komunikacyjnego. Dlaczego? Dlatego że podstawowy komponent to jest kolej, to są szprychy kolejowe. Tu bardzo często mówi się o ambicjach, a ja, kobieta, mówię o bezpieczeństwie, o bezpieczeństwie, które chciałabym zagwarantować nie tylko sobie, ale także mojej córce, moim wnuczkom i przyszłym pokoleniom Polaków.
Szanowni państwo, wiemy doskonale, że w czasie wojny konieczna jest kolej. To jest najważniejszy element infrastruktury. Dlaczego? Bo właśnie koleją przewozi się ciężki sprzęt, chociażby wojskowy. (Oklaski) Nie drogami, proszę państwa, nie na wozie drabiniastym, panie Tusk, tylko koleją. A wy odcięliście tak naprawdę dużą część Polski od inwestycji kolejowych. A przecież tam, gdzie odcięliście, to co odcięliście? Chociażby Stalową Wolę, która produkuje armatohaubice, która produkuje kraby, która produkuje wiele innego ciężkiego sprzętu. Na czym to przewieziecie do Polski, chociażby centralnej, czy dalej? (Dzwonek)
(Poseł Artur Jarosław Łącki: To samo jest.)
Panie Arturze, nawet Szczecin został odcięty od tych inwestycji.
(Poseł Artur Jarosław Łącki: To ja będę o tym mówił.)
Dokładnie.
Tak że chcę powiedzieć jedno: proszę się opamiętać, proszę nie odcinać od bezpieczeństwa dużej części Polski, dużej części wschodniej Polski. Myślałam, że już opamiętaliście się po tym, co mówiliście w restauracji Sowa i Przyjaciele, ale widać, że nie. Widać, że dla was najważniejsza jest ochrona tak naprawdę wschodniej granicy, ale wschodniej granicy Niemiec, nie polskiej. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)