Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni oraz ustawy - Kodeks pracy (druk nr 384).
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Ta ustawa to bez wątpienia ustawa realizująca interes wielkich sieci, a konkretnie kadry menedżerskiej i właścicieli, tych nielicznych, którzy zapewne nie pracują w niedziele. Ale w niedziele w Polsce pracuje prawie 1400 tys. kobiet. Handel to mniej więcej 2 mln osób zatrudnionych, a 70% to kobiety.
Chciałam spytać pana w imieniu pani Agnieszki, która prosiła mnie o to, czy ona, jako samotna matka wychowująca dwoje dzieci, dwoje przedszkolaków, będąc zmuszoną do podjęcia takiej pracy w niedziele, w kolejne niedziele, które wprowadzicie, będzie mogła swojego Franka i swoją Małgosię przywieźć panu, bo przedszkola i żłobki są zamknięte. (Dzwonek) Czy wy w ogóle myślicie, jak urządzacie życie tym wszystkim kobietom? Bo wy mówicie ˝wolność˝, ˝proszę nam nie urządzać życia˝, ale ta ustawa na nowo urządza, i to w sposób okropny i okrutny, życie wielu kobietom i wielu rodzinom. Opamiętajcie się. (Oklaski)