Poseł Borys Budka - Wystąpienie z dnia 23 maja 2024 roku.

Stenogram

8. punkt porządku dziennego:

Informacja bieżąca.

Poseł Borys Budka:

    Szanowni Państwo! Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ta informacja dzisiaj jest niezwykle potrzebna. Przez ostatnie 8 lat Polacy otrzymywali kłamliwą informację, słyszeli puste słowa, a tymczasem poprzedni rząd robił wszystko, by prowadzić politykę, z której mogli być dumni rosyjscy włodarze.

    Zacznijmy od początku. W jaki sposób poprzednia ekipa doszła do władzy? Otóż kiedy rząd Donalda Tuska skutecznie walczył z importem węgla ze Wschodu, przeprowadzono prowokację, w którą były zamieszane rosyjskie służby, a z której skorzystał późniejszy rząd. Słynna afera taśmowa była niczym innym tylko zemstą właśnie za to, że w 2015 r. doprowadziliśmy do ograniczenia importu węgla ze wschodu poniżej 5 mln t. Tymczasem ten rząd, który tak wiele mówił o walce z rosyjskimi wpływami w 2018 r., doprowadził do rekordowego importu węgla ze Wschodu - 13 mln t. To były te pseudosukcesy tych, którzy głośno krzyczeli o rzekomej walce z wpływami Putina.

    Ale to nie wszystko. W wyniku wielkiego kłamstwa Jarosława Kaczyńskiego i Beaty Szydło ministrem obrony narodowej został człowiek, który nigdy nie powinien znaleźć się w tym resorcie. Człowiek, który od samego początku miał jeden cel - walczyć z polskim bezpieczeństwem, walczyć z tymi, którzy byli zasłużonymi oficerami NATO z poświadczeniami. Dokonywał rzeczy haniebnych poprzez swojego przyjaciela, przepraszam, współpracownika Bartłomieja M., przypomnę, skazanego później właśnie m.in. za tę działalność. Pozbywał się z polskiej armii ludzi, którzy strzegli polskiego bezpieczeństwa. Chwalił się tym, że wysadził przetarg na caracale, i przypomnę, że do teraz nie rozwiązano tego problemu. Ale co więcej, szanowni państwo, otóż tamten rząd uzależniał Polskę od surowców ze Wschodu. Zaczęto budować Ostrołękę. Wyrzucono w błoto 1,5 mld zł na inwestycję, która miała być zasilana ruskim węglem.

    Jakie standardy wprowadzał tamten rząd, widzieliśmy w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Otóż Putin byłby dumny z takich wzorców, które próbowano wprowadzić w Polsce. Sędziowie, którzy mieli orzekać tak, jak chciała tego władza. Przypomnę, że jeden z czołowych niszczycieli polskiego wymiaru sprawiedliwości okazał się prawdopodobnie białoruskim i rosyjskim agentem, który teraz zwiał za granicę, a który na polecenie ówczesnych władz niszczył niezależnych polskich sędziów.

    (Poseł Anita Czerwińska: Kolega Gasiuk-Pihowicz.)

    To wszystko świadczy o tym, że nigdy w historii nie było takiej polityki prorosyjskiej.

    Co zrobiliście z mediami, które kiedyś były mediami publicznymi? To, co zrobiono w tej sferze propagandy, postawienie jednego z największych hejterów w Polsce na czele telewizji publicznej, pokazywało, że te wasze standardy putinowskie są po prostu tym, co chcecie zrobić.

    (Poseł Przemysław Czarnek: Ale coś o wpływach rosyjskich powiedz.)

    Ale jeżeli chcemy rozmawiać o tych wpływ, to wasz guru, wasz premier Mateusz Morawiecki, kiedy miał wiedzę o tym, że Rosja zaatakuje Ukrainę, co zrobił? Przyjmował tutaj, w Rzeczypospolitej Polskiej, niczym głowę państwa panią Le Pen, kobietę, która mówi wyraźnie o tym, że chce bardzo tego, żeby Rosja raz na zawsze miała wpływy w Ukrainie. (Gwar na sali)

    (Głos z sali: Ha, ha, ha!)

    (Poseł Przemysław Czarnek: Panie marszałku, do rzeczy.)

    Ale co robi premier polskiego rządu Mateusz Morawiecki w styczniu 2022 r.? Udaje się na zlot najbardziej proputinowskich i antyeuropejskich partii w Europie.

    (Poseł Janusz Kowalski: A kto się z Putinem spotykał?)

    Lider partii Vox gościł u siebie w Madrycie Morawieckiego, Le Pen, Orbána czy też Salviniego, który nosi koszulkę z podobieństwem Putina.

    (Poseł Janusz Kowalski: Kto na molo w Sopocie był?)

    Kiedy cała Europa przygotowywała się do tego, co nieuniknione, do ataku Rosji na Ukrainę, rząd PiS-u, politycy PiS-u chcieli rozsadzić Unię Europejską od środka, budowali międzynarodówkę, która temu służyła.

    I szanowni państwo, 9 czerwca to szaleństwo można zatrzymać w Parlamencie Europejskim. Apeluję do was: pamiętajcie o tym, że wysłanie do Parlamentu Europejskiego tzw. konserwatystów i reformatorów to de facto wspieranie polityki Putina. Pamiętajcie o tym (Dzwonek) 9 czerwca. (Oklaski)

    (Głos z sali: Bzdury.)

    (Głos z sali: Brawo!)