Zgłoś uwagi

Poseł Władysław Kosiniak-Kamysz - Wystąpienie z dnia 22 maja 2024 roku.

P. 2. - Informacja Ministra Obrony Narodowej w sprawie stanu bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej
57 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

2. punkt porządku dziennego:

Informacja Ministra Obrony Narodowej w sprawie stanu bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej.

Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz:

    Dziękuję bardzo.

    Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Myślę, ta debata to jest niezwykle cenne doświadczenie dla nas wszystkich. Pomimo delikatnych jak na tę Izbę uszczypliwości mamy wspólnotę w tej sprawie. To jest powód do satysfakcji i do tego, że jesteśmy w stanie znaleźć obszar, w którym co do zasady się zgadzamy. Możemy się różnić czasem w didaskaliach, czasem w priorytetach, w etapowaniu różnych rzeczy, ale co do zasady się zgadzamy. I to jest sprawa fundamentalnej wagi, bo to jest sprawa racji stanu Rzeczypospolitej. I to się udało osiągnąć. Uważam to za mój wielki obowiązek - łączenie, szukanie porozumienia, łagodzenie też. To może nie dawać czasem takiego sukcesu politycznego, jakiego by się oczekiwało w ujęciu partyjnej polityki, ale wierzę, że to da ogromny sukces w ujęciu patriotycznej polityki, a na niej bardziej mi zależy, bo funkcja, na którą zostałem powołany, po prostu moim zdaniem do tego zobowiązuje. I będę starał się to robić przez całą swoją bytność jako minister obrony narodowej, przez cały ten czas, nawet jeżeli pokusy politycznych emocji będą duże, to będę starał się je powstrzymać, bo bezprecedensowa jest sytuacja zagrożenia.

    Wiele razy w swoim wystąpieniu odnosiłem się i wiele osób odnosiło się do granicy. Zabierało głos bardzo wielu posłów reprezentujących Polskę Wschodnią, wschodnie województwa, te tereny, na których temat bezpieczeństwa jest codziennym tematem. Związane z nim pytanie jest zadawane w każdym polskim domu: Czy jesteśmy bezpieczni? Chcę na to pytanie odpowiedzieć w imieniu rządu polskiego, ale myślę, że też w imieniu Wysokiej Izby, nas wszystkich: tak, Polska jest bezpieczna, tak, Polska jest zabezpieczona na najwyższym możliwym na dzisiaj poziomie. Zrobimy wszystko i te działania, które przedstawiałem, są po to, żeby każdego dnia to bezpieczeństwo było na jeszcze wyższym poziomie.

    Wierzę głęboko, że to była też intencja moich poprzedników. Ja nikomu dobrej woli nie chcę odmówić i za wszystkie dobre decyzje chcę podziękować, bo uważam, że zaczynając od 1989 r., wiele rzeczy udało nam się wspólnie zrobić, odbudować, a później zbudować, przeformatować, wzmocnić. Inne były nasze percepcje, inne było poczucie zagrożenia na różnych etapach tych 35 lat. I też były rządy z udziałem prawicy, które nie akcentowały czasem tak mocno spraw zbrojeniowych, myślały nawet czy dawały sugestie co do wspólnej europejskiej armii. To się redefiniowało i ja nie mam o to żalu ani pretensji. Uważam, że polityka, która przyjęłaby tylko i wyłącznie jedno oświadczenie, jedno stanowisko na stałe, byłaby niedobra. Stałe są cele strategiczne, stała jest racja stanu, czyli właśnie bezpieczeństwo, ale środki dobierane do zapewnienia bezpieczeństwa po prostu się zmieniają. To jest rzecz zupełnie naturalna.

    Jeśli chodzi o bezpieczeństwo granicy, o zaporę, to ja głosowałem za zaporą, więc nie mogę tych uwag kierowanych do mnie przyjąć do siebie, bo ja tutaj nawet z tej mównicy wskazywałem państwa, które wzywały do budowania tej zapory, państwa Unii Europejskiej. I to nie były tak oczywiste kraje ze wschodniej flanki NATO. To były Austria czy Dania, które też mówiły o potrzebie budowania tej zapory. W debatach, w których jeszcze jako poseł opozycji w imieniu swojego klubu miałem okazję brać udział, takie stanowisko wyrażałem i taki głos oddałem.

    I szacunek dla żołnierza Wojska Polskiego, dla funkcjonariusza Straży Granicznej, funkcjonariusza Policji, różnego rodzaju służb, Państwowej Straży Pożarnej, wszystkich tych służb, które są zaangażowane w obronę granicy. Myślę, że to nas łączy i jest to tutaj procesem naturalnym. Ja jeszcze raz wszystkim im dziękuję. Dzisiaj oni naprawdę są narażeni na ogromne zagrożenie, takie fizyczne, które stwarzają zorganizowane grupy prowadzone przez służby wrogo do nas nastawionych państw. To jest zagrożenie o charakterze też emocjonalnym, dużego obciążenia psychicznego, zagrożenie związane z męczeniem. To jest najcięższa służba, jaką pełni się dzisiaj na terytorium Rzeczypospolitej.

    Dlatego jeszcze raz deklaruję: jesteśmy gotowi zwiększyć obecność Wojska Polskiego. Zwiększyliśmy nakłady finansowe, bo wiele razy pytaliście się, czy za słowami idą czyny. To są te czyny. Ok. 500 mln w ubiegłym roku, 850 mln teraz. Naprawa zapory, bo ona jest nieskuteczna w wielu miejscach. Nie chodzi o to, że to jest tylko i wyłącznie powiedzenie, że ktoś to źle zaprojektował, bo to jest nowe doświadczenie w naszym funkcjonowaniu. Pewnie 20 lat temu nie przypuszczaliśmy, że taką zaporę będziemy musieli budować. Trzeba ją wzmocnić. Perymetria, która jest tam używana... Różnego rodzaju działania są potrzebne, żeby łatwość jej przekraczania była zupełnie inna, niż jest teraz. To jest utrudnione na tym obszarze. Teraz często te grupy wybierają obszar, który nie jest zabezpieczony zaporą, bo przecież mamy tam rzeki, na których zapory się nie da postawić. Tam będą używane inne sposoby. Będziemy to wzmacniać. To jest jeden z najważniejszych tematów, które trzeba dziś podejmować.

    Tarcza Wschód. Dziękuję za poparcie tego projektu, bo nie usłyszałem, oprócz pytań o sposób, o to, jakie będą szczegóły... Naturalnie nie o wszystkim możemy powiedzieć. Cele są określone. Jeszcze raz je powtórzę: utrudnienie mobilności tym, którzy chcieliby nas zaatakować; ułatwienie mobilności wojskom polskim i sojuszniczym; zabezpieczenie ludności cywilnej. Nie pokażemy planów, tego, jak to będzie rozlokowane i gdzie to będzie zlokalizowane. Nie wszystko będzie rozmieszczone w tym momencie. To jest plan wieloletni. Część materiału zostanie zgromadzona. Tu jest potrzebna współpraca z samorządem, żeby przechować te materiały, wybudować magazyny. Nie myślcie o Tarczy Wschód wyłącznie jako o działaniu fortyfikacyjnym. Różnego rodzaju palisady, jeże żelbetowe, innego rodzaju zapory fizyczne czy też wykorzystanie ukształtowania terenu, wykorzystanie terenu naturalnego i ulokowanie różnego rodzaju zapór to nie wszystko. Gros to obserwacja, monitoring, rozpoznanie, stąd aerostaty, które dziś zakupiono w ramach programu ˝Barbara˝ za 960 mln dolarów. Prawie 1 mld dolarów przeznaczamy na te systemy rozpoznawcze. Drugi kraj na świecie. Bardzo dobrze, bo to radykalnie wzmacnia nasze zdolności. Dodamy do tego samoloty rozpoznawcze SAP, innego rodzaju sprzęt, również produkowany w Polsce. To zwiększa możliwość obserwacji, namierzania.

    Drony to jest rewolucja. Część z państwa mówiła: nie było konkretów. Ja nawet wymieniałem daty dzienne, kiedy powstaną określone agencje, np. związane z infrastrukturą satelitarną, infrastrukturą naszych działań w kosmosie, Centrum Operacji Satelitarnych. Powstają wojska bezzałogowe. To jest rewolucja w polskiej armii. W każdej jednostce powinny być dostępne drony. Każdy rodzaj Sił Zbrojnych będzie miał statki bezzałogowe: powietrzne, lądowe, nawodne i podwodne, różnego rodzaju. Z drugiej strony doświadczenia ukraińskie bardzo wyraźnie pokazują, że przeciwko dronom musi być obrona. Na granicy w ramach Tarczy Wschód jednym z podstawowych elementów będą działania antydronowe, przygotowanie się do działań antydronowych. (Oklaski) To nie jest takie patrzenie na twierdzę, na linię... Choć de facto rysuje się linia bałtycka. To jest linia, którą będą tworzyły co najmniej cztery państwa. Może to rozszerzyć się jeszcze później o Finlandię, ale Estonia, Łotwa, Litwa i Polska już tworzą linię bałtycką. Finlandia ma wielkie wyzwanie. Jesteśmy w kontakcie z naszymi sojusznikami już w Unii Europejskiej, w NATO - z Finami. Czerpiemy wzorce choćby z obrony cywilnej tam działającej.

    To jest bardzo ważny projekt, którego nie było. Nie mogę się zgodzić ze sformułowaniami, że to jest zebranie elementów, które gdzieś tam funkcjonowały. Nie, to jest nowe nakreślenie Narodowego Programu Obrony i Odstraszania. Panie i panowie posłowie, parlamentarzyści, używaliście właśnie słów: odstraszanie, obrona, odporność. To są te zagadnienia, na których się skupiamy. Nie zrobimy tego tylko w Ministerstwie Obrony Narodowej, dlatego Tarcza Wschód to musi być rządowy program, w którym będzie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, będą działania związane z rozwojem gospodarczym, ze środowiskiem i z klimatem, będzie Ministerstwo Aktywów Państwowych - bo przecież przemysł zbrojeniowy musi być w to zaangażowany. Wiele tego rodzaju sprzętów, choćby lekkie kontenery obronno-obserwacyjne produkowane przez Zakłady Mechaniczne w Tarnowie, systemy antydronowe produkowane w Polsce - to wszystko może być zaabsorbowane z polskiego przemysłu zbrojeniowego. On wymaga zasadniczej reformy. On nie podlega Ministerstwu Obrony Narodowej, ale z oczywistych względów jako kierownictwo ministerstwa jesteśmy zainteresowani tym, jak zmienić przemysł zbrojeniowy w Polsce, żeby był bardziej efektywny, żeby mógł wykonać te zadania, choćby wprowadzić do regularnej produkcji borsuka. Kończą się ostatnie testy. To jest już ponad 10 lat, jak ktoś wskazywał, działań związanych z tym projektem. Chciałbym w tym roku podpisać umowę na zakup borsuka dla polskiej armii, bo jest po prostu bardzo potrzebny. Patrzcie, ile lat upłynęło, ile rządów minęło, ile koalicji, ilu premierów, ilu ministrów się pozmieniało, a my dopiero finalizujemy projekt o charakterze strategicznym, po 10 latach. Jeżeli dzisiaj byśmy przyszli i zawracali Wisłę kijem - bo takie napięcie polityczne, emocje często mogłyby do tego prowadzić - to byłoby to kompletnie bez sensu. To po prostu byłoby niebezpieczne. Granica, i ta w ujęciu zablokowania dzisiaj jej nielegalnego przekraczania, wyłapania tych, którzy uczestniczą w tym procederze... Dziesiątki, a pewnie setki osób, bo dziesiątki już są wyłapane, w takim procederze uczestniczą. To one pomagają naszym wrogom. Toteż jako społeczeństwo musimy sobie zdać sprawę z tego, że nasze różnego rodzaju działanie wpływa na poziom naszego bezpieczeństwa.

    Wojska bezzałogowe będą obecne wszędzie, gdzie to możliwe.

    O WOT - jeszcze raz z wielkim szacunkiem. To jest też obserwacja i rozmowy i docenienie tych wszystkich, którzy służą. Bardzo im za to dziękuję. WOT jest otwarty, formujemy nowe brygady. Dziękuję za te sugestie, gdzie jeszcze można byłoby sformować nowe jednostki. Jak będą chętni, to my jesteśmy otwarci. Planujemy w tym roku 45 tys., z tego ok. 5 tys. to żołnierze zawodowi.

    Wojska medyczne - też padały pytania, również pytania o możliwość noszenia munduru. Ja jestem zwolennikiem. Widzę, jak się zmienia podejście dzieciaków, młodych ludzi po wizytach żołnierzy w szkołach, jak szukają tej tematyki, jak chcą się uczyć o obronności. Ja osobiście jestem zwolennikiem rozszerzania programu nauczania o podstawy związane z przygotowaniem do sytuacji kryzysowych związanych z sytuacjami zagrożenia. Jeśli chodzi o pierwszą pomoc, to zgodnie z ustawą o obronie cywilnej powinna być możliwość dostępu, bezpłatnego przeszkolenia z zakresu pierwszej pomocy nie tylko dla uczniów szkół podstawowych czy średnich, ale i dla każdego, kto będzie chciał z tego skorzystać. I tu jest potrzebny samorząd. To jest odporność społeczeństwa. Po co...

    Jeszcze raz będę też wracał do Tarczy Wschód. To też jest budowanie odporności społecznej, nie tylko odporności na zagrożenie, ale i odporności na to wszystko, co się wiąże z trudnymi emocjami dnia dzisiejszego, z poczuciem różnych zagrożeń płynących ze świata. Każdy dzień przynosi nowe niebezpieczne informacje. Musimy też pokazywać i udowadniać naszym sojusznikom, że my robimy wszystko, żeby zabezpieczyć nie tylko nasz kraj, ale i wschodnią granicę Unii Europejskiej i wschodnią granicę NATO.

    Ktoś powiedział... czasem używaliście państwo słów, których w ogóle nie wypowiedziałem podczas swojej wypowiedzi. Choćby cytując na początku Witosa, mówiłem o trwałości państwa, a nie o jego braku trwania. Ale ci, którzy znają historię ruchu ludowego, znają cytaty Witosa, to nie powinni mieć żadnych wątpliwości, od jakich słów zacząłem. Ci, którzy jej nie znają, a czasem się na nią powołują, nadrobią tę lekcję. (Oklaski) Rozumiem, że dzisiaj jest też taki dobry czas edukacyjny. (Dzwonek)

    (Poseł Piotr Zgorzelski: Mamy cytaty Witosa.)

    To podnoszenie świadomości, podnoszenie umiejętności, obrona cywilna - bo też było bardzo dużo pytań o to - ten projekt powinien jak najszybciej stanąć przed Wysoką Izbą. On oczywiście wymaga zabezpieczenia finansowego. Chcemy budować i schrony, i miejsca schronienia, chcemy to robić w porozumieniu i we współpracy z samorządami, które też, mam nadzieję, będą się angażować finansowo. Wiem, że nie podołają temu zadaniu, ale są możliwe zmiany w Prawie budowlanym, żeby każdy nowo powstający budynek, który ma parking wielopoziomowy, podziemny, był miejscem schronienia - tak ustanowić przepisy Prawa budowlanego. Ja jestem tego osobiście ogromnym zwolennikiem.

    Uważam, że nie tylko przeszkolenie, nie tylko przygotowanie, nie tylko wyposażenie samorządów w odpowiedni sprzęt, ale też zadbanie o seniorów w tym wypadku będzie bardzo ważne. Jest wiele osób samotnych, mieszkających w małych miejscowościach i zaopiekowanie się nimi w czasie kryzysu musi być rozważane w planach zarządzania kryzysowego. Po to są różnego rodzaju akcje organizacji pozarządowych, na które też się otwieramy.

    Sprawa związana z liczebnością wojska i zdolnościami operacyjnymi. Sama liczebność, nawet piękne liczby... I my się możemy nimi poszczycić, bo jak mówiłem o rekordowej liczbie chętnych, którzy zgłosili się do zawodowej już służby wojskowej, 9 tys. do maja tego roku, to jest to niezwykłe zaufanie do wojska. Zresztą w badaniach opinii publicznej to widać. Chyba 76%, rekord w badaniach CBOS-u został pobity teraz podczas sprawowania przeze mnie funkcji. To jest wynik działania żołnierzy, nie żadnego ministra. To jest wynik działania Wojska Polskiego, którego etos buduje się moim zdaniem w ostatnich latach, miesiącach, tygodniach w niezwykły sposób. Im więcej będzie żołnierzy - jeszcze wracam do tego noszenia munduru, o co pytał pan poseł Lubczyk - tym będzie też wzrastać poczucie bezpieczeństwa w społeczeństwie. To jest obserwowane w innych krajach Unii Europejskiej. Liczebność wojsk wzrasta i będzie wzrastać. Musimy się przygotować z procesem szkolenia na to na poziomie wyższych szkół, wojskowych wyższych uczelni. Przecież żeby wystawić i zabezpieczyć dyżury, wystawić załogi do śmigłowców, do samolotów, trzeba setek i tysięcy pilotów i obsługi naziemnej, przeszkolonych, wyszkolonych - proces trwa, jest długi, trudny, kosztochłonny - i później trzeba zapewnić takie uposażenie, które gwarantuje ich utrzymanie się i zatrzymanie ich w wojsku. Z tym mieliśmy problem, zmieniamy to, ale potrzeba tutaj dalszych działań.

    Bardzo ważną kwestię... Bardzo dziękuję, bo chyba pan poseł Kosztowniak zadał kluczowe pytanie o finansowanie, o sposoby finasowania, jak na to wszystko mieć pieniądze. Na wiele rzeczy nie było zabezpieczenia finansowego, mówiłem to w pierwszej części swojego wystąpienia. W tych planach wieloletnich nie było zabezpieczenia finansowego. Podpisujemy kontrakt dzisiaj, płacimy za niego przez wiele lat, sprzęt otrzymujemy za 2, 3, 4 lata, 5, 10 lat. To są kontrakty wieloterminowe. Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych - ja jestem zwolennikiem. Uważam, że jest potrzebne źródło finansowania, które każdy projekt ocenia indywidualnie, i pod każdy projekt musi być przygotowane określone zabezpieczenie, albo emisja obligacji, albo akcja kredytowa. I każdy instrument finansowy używany w tym procesie jest indywidualnie oceniany i dobierany pod konkretny projekt.

    Jak wydatkować te środki? Nie jest to też proste. Było pytanie, czy uda się wydać wszystkie środki. W poprzednim roku to było ok. 50% wydatkowania z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. A więc widzicie, sami doświadczyliście tego, że zabezpieczenie określonego przedsięwzięcia musi się też kalkulować pod względem ekonomicznym tym, którzy dają to zabezpieczenie.

    Współpraca międzynarodowa. Ktoś zarzucił, że my odchodzimy od współpracy transatlantyckiej na rzecz tylko i wyłącznie współpracy w Unii Europejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem Niemiec. Jest to nieprawda. My będziemy wzmacniać i jedno, i drugie. To jest możliwe. To jest redefinicja tego, że jest możliwość strategicznego partnerstwa z Unią Europejską i ze Stanami Zjednoczonymi, że jedno nie stoi na przeszkodzie drugiemu. Polska jako sprawdzony sojusznik Stanów Zjednoczonych jest bardzo dobrym łącznikiem pomiędzy Europą a Ameryką i może pełnić rolę bardzo ważnego zwornika wszystkich procesów, które się dzieją pomiędzy Unią Europejską i NATO. Chciałbym, żebyśmy tę rolę na szczycie w Waszyngtonie wykorzystali. To w żaden sposób nie znaczy, że polskie wojsko, zarządzanie, dowodzenie polskim wojskiem jest oddawane w czyjeś ręce. Jeżeli tworzymy misje sojusznicze, to raz dowodzą Polacy, raz Amerykanie, raz Niemcy, raz Francuzi i to się zmienia w ramach sojuszniczych działań. Ale w Wojsku Polskim dowodzą oficerowie Wojska Polskiego i to się nigdy nie zmieni. To jest moim zdaniem rzecz oczywista, ale jeżeli były wątpliwości, to chcę to powtórzyć.

    Nie zgadzaliśmy się z filozofią mówienia: nie dla inicjatyw, bo zgłasza je nasz sojusznik, państwo, z którym graniczymy, z którym mamy trudną historię, przecież tego nikt nie przekreśla. Jeszcze raz to powtórzę: rachunki krzywd nie zostały wyrównane i trzeba je wyrównać. (Oklaski) Ale to nie oznacza, że dzisiaj sojusz, który mamy i w NATO, i w Unii Europejskiej, nie powinien być spożytkowany. Obrona powietrzna, przeciwlotnicza, przeciwrakietowa jest tego najlepszym przykładem. My budujemy ˝Pilicę+˝, ˝Narew˝ i ˝Wisłę˝, krótki i średni zasięg. Niemcy kupują ten dotyczący rakiet balistycznych. Dlaczego nie mamy z tego skorzystać i nie mamy udostępniać systemów, które są dla nas? To jest bardzo ważne, żebyśmy uzupełniali obronę powietrzną. Nie zrobi tego żadne państwo. Widzieliście porównanie, ile musiał Izrael zapłacić za obronę swojego terytorium w momencie wysłania dronów i tego 1-dniowego ataku na swoje terytorium. To były i siły powietrzne, i systemy antydronowe, i Żelazna Kopuła, cała zintegrowana obrona powietrzna. To były kilkakrotnie wyższe wydatki niż poświęcone na atak ze strony Iranu. To pokazuje, że Europa tylko wspólnie, pod jedną żelazną kopułą, jest w stanie się zabezpieczyć. A Europa wie dobrze, z której strony będzie to zagrożenie. Inne problemy mają kraje Europy Południowej - Hiszpania, Włochy, Grecja. One zmagają się wciąż z nielegalną migracją. One mają inny sposób patrzenia. My musimy je zachęcać do spełnienia normy 2% PKB przekazywanych na armię. Jeszcze tego nie spełniają. Wierzę, że doprowadzimy do tego, że to zobowiązanie z poszczególnych szczytów NATO-wskich będzie wreszcie wypełnione. Polska jest dobrym tego przykładem. Tak więc jest możliwość łączenia transatlantyckiego i siły europejskiej. To jest nasza strategia.

    W kwestiach wielu jednostek, o które państwo pytaliście, pozwolę sobie szczegółowo odpowiedzieć na piśmie.

    Kwestia produkcji zbrojeniowej. Dziękuję panu przewodniczącemu i całej Komisji Obrony Narodowej za wczorajszą wizytę w Cegielskim. To bardzo ważna sprawa. Tam powinna się odbywać produkcja korpusów do borsuka, do kraba. Zabiegamy o to i zrobimy wszystko, żeby tam też była produkcja spolonizowanej wersji czołgów K2. Trwają rozmowy ze stroną koreańską. Także przez kilka tygodni słyszałem, że jesteśmy nastawieni do Koreańczyków negatywnie. Zupełnie inne odczucia, myślę, są po wizycie ministra Bejdy. To bardzo ważny partner produkujący sprzęt, który jest dość szybko dostępny, i rozumiem, że to był jeden z powodów decyzji o wybraniu tego kierunku. Otwarci jesteśmy na Japonię jako partnera, który coraz bliżej współpracuje z NATO. W ogóle na szczycie NATO w Waszyngtonie Korea Południowa, Japonia, Australia, Nowa Zelandia będą odgrywały ważną rolę państw niebędących w Sojuszu, ale będących blisko Sojuszu i współpracujących z Sojuszem, choćby w formie grupy UDCG, czyli państw wspierających Ukrainę.

    Jeśli chodzi o szkolenie wojskowe, o rezerwy, o liczebność, to zwiększamy limity. Pokazywałem te wartości szkolenia, które wzrosły o 40% - 60 tys. żołnierzy szkolących się dzień w dzień na poligonach i placach przykoszarowych, które są użytkowane, po to żebyśmy podnosili umiejętności i zdolności. To dotyczy wszystkich rodzajów wojsk. Nie wszystko się da wymienić przez godzinę i 2 minuty, nie chciałem też państwa zanudzić tą pierwszą częścią wystąpienia, żeby ono nie trwało w nieskończoność, choć w nieskończoność mógłbym o tych sprawach mówić, bo to jest kwestia fundamentu naszego państwa. To i Wojska Specjalne - było pytanie o Formozę, ostatnio podjęta została decyzja o doposażeniu Formozy, doposażeniu Wojsk Specjalnych - i Marynarka Wojenna, i Siły Powietrzne, i Wojska Lądowe, i WOT - wszystkie rodzaje wojsk, wszystkie miejsca w Polsce, według strategii obrony całego państwa polskiego, każdego skrawka. To jest zadanie i nasze, i sojusznicze.

    Potwierdzam jeszcze raz z tego miejsca, chcę wobec naszych sojuszników potwierdzić wszystkie nasze zobowiązania. Polska wywiąże się ze swoich sojuszniczych zobowiązań wobec wszystkich naszych sojuszników. Jeżeli ktokolwiek będzie naszej pomocy potrzebował, uzyska ją. I wierzę głęboko, oczekuję tego samego w naszą stronę - wywiązania się, jeżeliby zaszła potrzeba uruchomienia któregokolwiek z artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego.

    Ta decyzja sprzed 25 lat była decyzją cywilizacyjną - ona nie była tylko decyzją o charakterze militarnym, ona była decyzją cywilizacyjną. Tym wejściem do Paktu Północnoatlantyckiego potwierdziliśmy swoją niezbywalną przynależność do świata zachodniego i w 25. rocznicę chcę wszystkim tym, którzy się do tego przyczynili, również posłom wielu kadencji, prezydentom, premierom, ministrom obrony podziękować za to, że doprowadzili Polskę do NATO. (Oklaski)

    Moi drodzy, wierzę, że wspólnota w ramach paktu na rzecz bezpieczeństwa jest możliwa, wspólnota sił i środowisk politycznych, ale przede wszystkim wspólnota Polaków w tym obszarze jest możliwa. Uważam, że Polacy tego od nas oczekują, więc to jest nasz obowiązek. Oni niezależnie od tego, na kogo głosowali, stawiają przed nami zadanie zaniesienia ojczyzny lepszej i bezpieczniejszej kolejnym pokoleniom. Wierzę, jestem głęboko przekonany, że pomimo różnic z tego obowiązku wobec historii i wobec kolejnych pokoleń Rzeczypospolita z najwyższą starannością się wywiąże. (Oklaski)

    (Poseł Piotr Zgorzelski: Brawo!)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Zgoda
Szczegóły
O plikach cookie
Niniejsza strona korzysta z plików cookie
Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.
Pliki cookie (ciasteczka) to małe pliki tekstowe, które mogą być stosowane przez strony internetowe, aby użytkownicy mogli korzystać ze stron w bardziej sprawny sposób.

Prawo stanowi, że możemy przechowywać pliki cookie na urządzeniu użytkownika, jeśli jest to niezbędne do funkcjonowania niniejszej strony. Do wszystkich innych rodzajów plików cookie potrzebujemy zezwolenia użytkownika.

Niniejsza strona korzysta z różnych rodzajów plików cookie. Niektóre pliki cookie umieszczane są przez usługi stron trzecich, które pojawiają się na naszych stronach.

Dowiedz się więcej na temat tego, kim jesteśmy, jak można się z nami skontaktować i w jaki sposób przetwarzamy dane osobowe w ramach Polityki prywatności.
Odmowa
Spersonalizuj
Zapisz wybrane
Zezwól na wszystkie