Zgłoś uwagi

Poseł Władysław Kosiniak-Kamysz - Wystąpienie z dnia 22 maja 2024 roku.

P. 2. - Informacja Ministra Obrony Narodowej w sprawie stanu bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej
60 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

2. punkt porządku dziennego:

Informacja Ministra Obrony Narodowej w sprawie stanu bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej.

Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz:

    Moi Drodzy! Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie zmieniam swojego podejścia, że trzeba szukać porozumienia i konsensusu, bo sprawa bezpieczeństwa jest wyższej wagi, ale też nie można pozwolić na to, żeby wprowadzać opinię publiczną w błąd. (Gwar na sali)

    (Głos z sali: Przeproś!)

    (Głos z sali: Takie proste słowo.)

    (Poseł Antoni Macierewicz: To prawda, nie można tak kłamać.)

    Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:

    Czy można prosić o zachowanie spokoju?

    Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz:

    Jeżeli chodzi o tę informację, to zabrakło w tej wypowiedzi mojego poprzednika przeprosin za kradzież zegarka, zabrakło przeprosin za wykorzystywanie munduru... (Oklaski)

    (Głos z sali: Za co?)

    (Głos z sali: Władek, wstyd!)

    ...zabrakło przeprosin za nieinformowanie o rakiecie, zabrakło przeprosin...

    (Poseł Barbara Bartuś: Do tego poziomu pan schodzi? Do tego poziomu pan schodzi?)

    ...w wielu, wielu sprawach. I możemy się tak przerzucać, tylko to nie o to chodzi...

    (Głos z sali: Przeproś!)

    ...bo sprawa jest ważniejsza i sprawa wymaga naprawdę podejścia ponadstandardowego.

    (Głos z sali: Tych żołnierzy przeproś!)

    Ja taką debatę zaproponowałem. W większości tej wypowiedzi słyszałem, jakoby Polska tylko za czasów rządów PiS-u funkcjonowała, a dla mnie ona się ani nie zaczęła 15 października 2023 r., ani nie skończyła 13 grudnia. Polska była wcześniej i będzie po nas. I tym się różnimy.

    (Poseł Antoni Macierewicz: Bo zaczęła się w 1991 r. za Jana Olszewskiego.)

    Pan Macierewicz tutaj cały czas krzyczy...

    (Głos z sali: Nie, nie cały czas.)

    ...ale o panu to będzie jeszcze osobna debata (Oklaski), o podkomisji smoleńskiej...

    (Poseł Antoni Macierewicz: Bardzo chętnie.)

    ...o sprzeniewierzeniu pieniędzy, o działaniu, które było nieuprawnione, szczególnie po podpisaniu i po zatwierdzeniu raportu, o tym, że decyzja o likwidacji leżała de facto i była przygotowywana, tylko nikt nie miał odwagi jej podjąć wcześniej, dopóki my nie przyszliśmy do resortu, bo wszyscy już wiedzieli dookoła o bezzasadności tego działania i o marnotrawstwie...

    (Poseł Antoni Macierewicz: Bo się boicie mówić o Putinie.)

    (Głos z sali: A wy bronicie Putina.)

    ...też o głoszeniu haseł, które dzieliły polskie społeczeństwo, i niszczeniu wspólnoty narodowej, co zagraża zawsze bezpieczeństwu. Ale dopiero po pracach zespołu na temat komisji i podkomisji pana Macierewicza będzie pewnie duża debata w Sejmie dotycząca tego działania.

    (Poseł Antoni Macierewicz: Bardzo chętnie o waszej agenturze.)

    To była jedna z pierwszych decyzji, którą podjęliśmy. Zlikwidowaliśmy pana komisję...

    (Poseł Antoni Macierewicz: A ona działa dalej.)

    ...i to była jedna z ważniejszych decyzji (Oklaski), bo ta komisja nic nie pokazała, tylko zniszczyła wspólnotę Polaków.

    (Poseł Antoni Macierewicz: I będzie działała.)

    Tak się domagacie, żeby mówić zawsze, kto coś zrobił. Wprowadziłem roczne urlopy macierzyńskie, budowaliśmy żłobki, było różnego rodzaju wsparcie dla rodzin. (Gwar na sali)

    (Głos z sali: Wiek emerytalny podwyższyłeś.)

    Nigdy przez 8 lat nikt z was nie wyszedł, nie powiedział dobrego słowa o tym, co zostało zrobione.

    (Głos z sali: 67 lat.)

    Ja nie mam problemu powiedzieć tego na konferencjach i podziękować moim poprzednikom, w tym panu ministrowi, za to, co zrobił dobrze. Ja nie mam z tym problemu.

    (Głos z sali: Wiek emerytalny.)

    I tym się właśnie zasadniczo różnimy, bo są sprawy, które nas łączą, mogą łączyć, ale te nas akurat dzielą.

    (Głos z sali: Przeproś.)

    Jeśli chodzi o patriotyzm, to zawłaszczanie patriotyzmu nigdy czy zawłaszczanie symboli, zawłaszczanie tego, co jest wspólnotowe, nie jest dobre. Nie możecie iść dalej tą drogą, bo patriotyzm jest nasz, wspólny. Mówienie o niebraniu udziału w uroczystościach, jak w Krakowie nadawaliśmy imię gen. Andersa 2. Korpusowi Polskiemu, jak wręczaliśmy chorągiew dla 2. Korpusu Polskiego, jak ustanawialiśmy święto 2. Korpusu Polskiego, który jest spadkobiercą tradycji właśnie gen. Andersa, armii Andersa i bitwy po Monte Cassino...

    (Głos z sali: A kiedy powstał ten korpus?)

    I to było w dokładną rocznicę.

    (Poseł Barbara Bartuś: ...na Monte Cassino...)

    Kraków jest symboliczny, bo hejnał z wieży mariackiej rozlegał się właśnie w Krakowie i na Monte Cassino. I to jest miejsce spadkobierców. Pan prezydent był, był szef sztabu generalnego w naszym imieniu, była pani marszałek Senatu, a my z panem premierem byliśmy w Krakowie. To, że budujemy patriotyzm w różnych miejscach, to, że w tym wypadku się uzupełniamy, to znaczy, że nie mamy szacunku, czy to znaczy, że budujemy prawdziwy patriotyzm, który jest wspólnotowy?

    Ja wiem, co was boli. Was boli, że my tego dnia w Krakowie ogłosiliśmy Tarczę Wschód.

    (Głos z sali: Nie.)

    I o tym nie byliście w stanie słowa powiedzieć. Dobrze, że wasz prezes powiedział, i chciałem mu za to podziękować, bo pan prezes Kaczyński poparł budowę Tarczy Wschód... (Oklaski)

    (Głos z sali: Sobie pan sam zaprzecza.)

    ...i tego zabrakło w wypowiedzi pana ministra Błaszczaka dzisiaj. Zabrakło tego. (Gwar na sali)

    (Poseł Joanna Kluzik-Rostkowska: Nie, no nie, panie marszałku.)

    To była bardzo dobra sytuacja. To był bardzo dobry moment, bo to jest coś, co może nas połączyć. Uczcie się od pana prezesa w tym wypadku, a nie idźcie wbrew jego wskazaniu.

    My chcemy skłócić Polskę z USA?

    (Głos z sali: Tak.)

    Będziemy akceptować... To Amerykanie decydują, kto będzie ich prezydentem, i będziemy współpracować z każdym prezydentem Stanów Zjednoczonych, który będzie wybrany, bo to jest racja stanu Polski. Wzmacnianie Unii Europejskiej to jest działanie przeciwko NATO? To jest jawna niesprawiedliwość, co zostało tutaj powiedziane, bo to jest po prostu okrutna nieprawda. Tak nie wolno mówić, bo wzmacnianie Unii Europejskiej, gdzie większość państw Unii Europejskiej należy do NATO, jest wzmacnianiem sojuszu obronnego. Te dwa sojusze się uzupełniają: strefa rozwoju i bezpieczeństwa gospodarczego, która musi się bardziej angażować w bezpieczeństwo przez inwestycje w zakłady zbrojeniowe, to jest Unia Europejska i bezpieczeństwo militarne to jest NATO.

    Mówiłem o armii narodowej, która zawsze armią narodową pozostanie, ale wystawiamy oddziały do sił szybkiego reagowania w ramach Unii Europejskiej. Polska jest w...

    (Poseł Mariusz Błaszczak: My też wystawialiśmy.)

    Ja naprawdę nie szukam w żaden sposób rzeczy, które będą nas różnicować w tym względzie. Powiedziałem: dobre rzeczy będziemy kontynuować, na złe będziemy reagować, tak jak zareagowaliśmy na niedociągnięcia, choćby w umundurowaniu żołnierzy. Po to jest operacja ˝Szpej˝, żeby te zaległości nadrobić, bo tego się wam nie udało zrobić, i pewnie wiele, wiele rzeczy jeszcze innych.

    Jedna sprawa jest zasadnicza - nie zbudujemy silnej armii, jak będziemy co chwilę zmieniać wektory, więc my nigdy nie mówiliśmy o zmianie wektorów.

    (Poseł Piotr Gliński: No jak to?)

    (Poseł Joanna Borowiak: W 2018.)

    To dobrze, że jest kontynuacja, powinniście się z tego cieszyć, bo wy zrywaliście kontrakty, które my zawieraliśmy, a my kontynuujemy, i to też jest coś, co nas definitywnie w tych wypadkach różni, a działa na rzecz bezpieczeństwa. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Zgoda
Szczegóły
O plikach cookie
Niniejsza strona korzysta z plików cookie
Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.
Pliki cookie (ciasteczka) to małe pliki tekstowe, które mogą być stosowane przez strony internetowe, aby użytkownicy mogli korzystać ze stron w bardziej sprawny sposób.

Prawo stanowi, że możemy przechowywać pliki cookie na urządzeniu użytkownika, jeśli jest to niezbędne do funkcjonowania niniejszej strony. Do wszystkich innych rodzajów plików cookie potrzebujemy zezwolenia użytkownika.

Niniejsza strona korzysta z różnych rodzajów plików cookie. Niektóre pliki cookie umieszczane są przez usługi stron trzecich, które pojawiają się na naszych stronach.

Dowiedz się więcej na temat tego, kim jesteśmy, jak można się z nami skontaktować i w jaki sposób przetwarzamy dane osobowe w ramach Polityki prywatności.
Odmowa
Spersonalizuj
Zapisz wybrane
Zezwól na wszystkie