Zgłoś uwagi

Poseł Andrzej Grzyb - Wystąpienie z dnia 25 kwietnia 2024 roku.

P. 8. - Informacja Ministra Spraw Zagranicznych o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 roku
3 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

8. punkt porządku dziennego:

Informacja Ministra Spraw Zagranicznych o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 roku.

Poseł Andrzej Grzyb:

    Dziękuję.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Debata o kierunkach polskiej polityki zagranicznej wróciła, mam nadzieję, na stałe do prac polskiego parlamentu. To jest ważne, że wróciła wraz z rokiem 2024, i tutaj w pełni podzielam myśl wyrażoną w przytoczonej na wstępie sentencji, panie ministrze, że dyplomacja to pierwsza lina obrony. Ja bym dodał, że również bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. Obecny rok ma szczególny wymiar dla wyboru strategicznych kierunków polskiej polityki zagranicznej po przemianach lat 90. będących wynikiem wielkiego ruchu ˝Solidarności˝ - właśnie obchodzimy 35-lecie tych wydarzeń. Obecny rok jest też rokiem, w którym - jak wielokrotnie już wspominano, ale powtórzę - obchodzimy 25-lecie polskiej obecności w NATO, poprzedzonej okresem partnerstwa dla pokoju. Jednocześnie odbywa się to w roku 70-lecia powstania Sojuszu, który jest sojuszem obronnym i w którym członkostwo otrzymały 32 państwa, a ostatnio, z pewnymi kłopotami, również Finlandia i Szwecja. Traktat o powołaniu Paktu Północnoatlantyckiego zawiera ten szczególny zapis art. 5 z klauzulą wzajemnej obrony w razie ataku na którekolwiek z państw sojuszu. Czasami nazywamy ten zapis solidarnością muszkieterów.

    Sojusz utworzony dla obrony przed ewentualną agresją ze strony Związku Radzieckiego nabiera jakże ważnej roli wobec agresji Rosji na Ukrainę, która rozpoczęła się od nielegalnej aneksji Krymu w 2014 r., od zagrożeń hybrydowych, w tym również ataku poprzez migrację przez polską granicę z Białorusią inspirowaną przez Białoruś i Rosję. W ramach tego sojuszu musimy też dać odpowiedź na toczącą się konfrontację w cyberprzestrzeni - w ubiegłym roku było ponad 80 tys. tego typu ataków na polskie instytucje. Musimy też odpowiedzieć na konfrontację w przestrzeni informacyjnej, która jest połączona z konieczną odpowiedzią w ramach strategicznej komunikacji, aby fake newsy nie upowszechniły się w opinii publicznej, aby nie były źródłem informacji, również dla polskiego społeczeństwa.

    W tym roku mija również 20 lat polskiego członkostwa w Unii Europejskiej, do którego droga rozpoczęła się od wniosku złożonego 8 kwietnia w 1994 r., a więc 30 lat temu, przez ówczesnego prezesa Rady Ministrów Waldemara Pawlaka. Polska znajduje się też w gronie 27 państw członkowskich objętych sferą swobody przepływu osób, towarów, usług i kapitału - układem z Schengen. Można powiedzieć, że często słyszymy opinie, że ta Unia nie ma takiego charakteru jak ta, do której wstępowaliśmy, że ona się zmieniła. Ona przecież się zmienia wraz z cyklem politycznych zmian, które mają miejsce w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Któż kształtuje agendę polityczną Unii Europejskiej, jak nie premierzy państw członkowskich? A tam, gdzie są prezydenci, to również prezydenci. Zdajemy sobie sprawę z tego, że Unia to nie tylko zapisy traktatowe, ale również codzienna praktyka i oczywiście gra interesów, która też występuje, częstokroć krytycznie przez nas oceniana. To również musimy wziąć pod uwagę.

    Chciałbym, aby kwestia polskiej obecności, a w szczególności ustalenia Rady Europejskiej, panie ministrze, wróciły do debaty na tej sali. Nigdy tego nie robimy, debata na ten temat w polskim parlamencie zamarła. A potem mamy dwie różne narracje: to, co jest w konkluzjach Rady Europejskiej, i to, co przekazujemy polskiemu społeczeństwu. To są dwie różne rzeczywistości i myślę, że wprowadza to ogromne zamieszanie.

    Po drugie, chciałbym przy tej okazji wskazać na całą historię dochodzenia do Krajowego Planu Odbudowy. Pięciokrotnie z tej trybuny prosiłem o to, aby przedstawić założenia, projekt, a następnie dokument, który został wysłany do Unii Europejskiej. Nigdy nie było na to zgody. Szkoda. Perturbacje, do których doszło przy tej okazji, akurat przy okazji KPO, pokazują, że wsparcie Izby - a na pewno byłoby ono pełne - ułatwiłoby Polsce, niezależnie od innych kłopotów, wprowadzenie tych postanowień.

    Jesteśmy przed polską prezydencją. Poprzednia polska prezydencja, od 2011 r., zakończyła się przyjęciem polskiej inicjatywy, którą było powstanie Europejskiego Funduszu na rzecz Demokracji. Akurat miałem okazję funkcjonować przez kilka lat w boardzie tejże fundacji i mogę powiedzieć, że to było trochę na wzór amerykańskiego Narodowego Funduszu na rzecz Demokracji, który wspierał polską ˝Solidarność˝. Wiele projektów, zarówno w wymiarze wschodnim, jak i śródziemnomorskim, dzięki tej polskiej inicjatywie i inicjatywie kilkudziesięciu państw, które włączyły się do fundacji, może być wspierane, chodzi o proces zmian demokratycznych, w szczególności w zakresie społeczeństwa obywatelskiego, również w krajach, które zostały zaproszone do członkostwa w Unii Europejskiej.

    Po trzecie, chciałbym podkreślić, że 105 lat temu Polska nawiązała stosunki dyplomatyczne ze Stanami Zjednoczonymi. Rok 2024 to jest właśnie rocznicowy rok. I wtedy, w 1918 r., prezydent Woodrow Wilson w 14-punktowym programie pokojowym zawarł postulat trzynasty, który mówił, że inicjatywa utworzenia niepodległego państwa polskiego jest wspierana przez Stany Zjednoczone. Powinniśmy o tym pamiętać. Te place, parki, skwery, ulice poświęcone prezydentowi Wilsonowi są tego dowodem, a w wielu muzeach, również polskich, a także w Bibliotece Kongresu znajdują się listy dzieci, które pisały podziękowania za tę inicjatywę. Sądzę, że ta pamięć wiąże się też z tym, że upatrujemy w Stanach Zjednoczonych najważniejszego partnera politycznego, który jest też największym gwarantem siły i bezpieczeństwa Paktu Północnoatlantyckiego, ale który też podkreśla zdeterminowanie, aby agresja Rosji przeciw Ukrainie pozostała tylko strategiczną porażką, a determinację tę podziela Polska, co wyrażono podczas 15. Dialogu Strategicznego pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi.

    Stany Zjednoczone również postawiły na wojskową obecność w Polsce, czego wyrazem jest obecność 10 tys. żołnierzy Stanów Zjednoczonych oraz wysunięte dowództwo V Korpusu Stanów Zjednoczonych w Poznaniu. Chcielibyśmy oczywiście stałej i większej obecności, ale to wymaga też siły i determinacji. I tutaj z ukłonem dla wszystkich tych, również dla poprzedniego rządu, którzy w tej sprawie się przyczynili do obecnego stanu. Tutaj należy się również podziękowanie.

    Stany Zjednoczone są również ważnym partnerem w procesie modernizacji polskich Sił Zbrojnych oraz, czego często nie podkreślamy, polonizacji produkcji uzbrojenia na rzecz polskiej armii.

    Czwarty element to ogromne znaczenie dla polskiej polityki zagranicznej współpracy w różnych formatach. Różne formaty współpracy oczywiście mają swoje okresy wzlotów i upadków, mają okresy większej i mniejszej aktywności, mniejszego, względnie większego zadowolenia. Ale należy podkreślić, że należy kontynuować te elementy współpracy, bo jak się częstokroć okazuje... Tak jak Trójkąt Weimarski nieczynny przez parę lat, zarówno w wymiarze parlamentarnym, jak i rządowym jest źródłem nowych inicjatyw i również odnowienia i renowacji relacji chociażby z sąsiadami, z Niemcami i z Francją.

    Współpraca z państwami basenu Morza Bałtyckiego, które stało się de facto morzem wewnętrznym NATO, jak to powiedział były dowódca Sił Połączonych NATO gen. Egon Ramms, że to morze de facto jest wewnętrznym morzem NATO, dodając, że jak chcesz zdominować morze, musisz widzieć przeciwległe wybrzeże.

    Współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Mówimy, że ta grupa przeżywa trudności. Nie we wszystkich sprawach jesteśmy zgodni, ale trzeba tutaj też poszukiwać obszarów, w których współpraca jest możliwa, a w szczególności zaś przełamywać uprzedzenia wobec pomocy dla Ukrainy zarówno w makrofinansowym, jak i wojskowym wymiarze.

    Ogromnego znaczenia przydajemy współpracy z Wielką Brytanią, która od początku wojny na Ukrainie z determinacją wspomaga zarówno armię ukraińską, jak również udziela pomocy finansowej, ale również - co podkreślam - gwarantuje wojskową obecność na wschodniej flance NATO. Symboliczne jest ogłoszenie 0,5 mld funtów pomocy, co odbyło się w Warszawie. Przecież można było to ogłosić w Londynie. Warszawa stała się pewnym punktem odniesienia. Myślę, że to też jest wyraz podziękowania dla Polski, ale jest to wyraz podziękowania również dla polskiego społeczeństwa wobec wymiaru pomocy, który polskie społeczeństwo okazało Ukrainie.

    Zakupy wyposażenia dla polskiej armii spotkały się z partnerskim zrozumieniem m.in. w Korei Południowej. Wszak sprzęt wojskowy nie leży na półce. Trzeba go zamówić i oczekiwać długo, zanim zostanie wyprodukowany. W tej sprawie znaleźliśmy nadzwyczajne zrozumienie i ofertę dostaw sprzętu w krótkim okresie z perspektywą polonizacji produkcji, zarówno sprzętu, jak i amunicji w dłuższym okresie. To ważny wkład w relacjach Korea Południowa - Polska.

    Wzmożony proces modernizacji Sił Zbrojnych musi być połączony z modernizacją i technologiczną zmianą polskiego przemysłu. Polski przemysł powinien z tego procesu skorzystać, wszak zdolności obrony państwa są funkcją zdolności naszej gospodarki, odporności państwa i społeczeństwa Polski na zagrożenia. Bezpieczeństwo, polityka zagraniczna, bezpieczeństwo energetyczne, ale również żywnościowe powinny być w naszym rozumieniu, Polskiego Stronnictwa Ludowego, polem kompromisu, nawet jeżeli nie zgody. Wszak jak powiedział jeden z ojców polskiej niepodległości... Niektórzy mówią, że brzmi to pompatycznie, ale warto to przypomnieć, że naszym wspólnym celem jest Polska, która winna trwać wiecznie. A tam, gdzie zaczynają się interesy państwa, powinny się kończyć interesy politycznych aktorów. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.