Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! Nie ma w zasadzie rachunku, który by nie został podwyższony w ostatnich kilku miesiącach Polakom. Został jeden: rachunek za wodę, ale okazuje się, że pan Dariusz Klimczak chce uwolnić ceny wody i również ceny wody podskoczą do góry o kilkadziesiąt procent.
Panie Marszałku! Zostało panu 568 dni. Rząd nie pracuje. Niech pan stanie na wysokości zadania, zwoła Konwent Seniorów i zacznie pracować nad podwyżkami, które niechybnie zmierzają w kierunku Polaków. Pani Hennig-Kloska napisała ustawę o mrożeniu cen prądu. Uwaga: Kto skorzysta? Właściciele willi z basenem. Tylko oni będą mogli liczyć na obniżkę.
Szanowni Państwo! Weźcie się do pracy i tak to zorganizujcie, żeby jakakolwiek podwyżka była chociażby zminimalizowana, bo na ten moment kilkudziesięcioprocentowe podwyżki od lipca i w kolejnych miesiącach czekają każdego z nas. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Wypowiedź poza mikrofonem)