Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego (druk nr 226).
Pani Marszałek! Panie Ministrze! Szanowni Państwo! Prawa strona mówi: o rany, co to za uchwała, inni mówią, że to tylko uchwała, a wydaje się, że to aż uchwała. Bo wyobraźmy sobie, że do urzędu miasta, do gabinetu wiceprezydenta wchodzi obywatel, który nie jest wiceprezydentem, zasiada, rozkłada swoje rzeczy i mówi, że on dzisiaj będzie rządził.
(Poseł Piotr Kaleta: To tak jak w TVP. Jak w TVP, jak w prokuraturze.)
Co wtedy zrobiłby prezydent? Zawołałby woźnego, dał mu karton i powiedział, żeby ta osoba się spakowała. I troszeczkę taką sytuację mamy w tej chwili z niektórymi osobami w Trybunale Konstytucyjnym. To czas, żebyśmy to naprawili.
Po drugie, pytanie: Czy ten trybunał jest nam potrzebny? Sprawny jest potrzebny. Mam pierwszą stronę wniosku z 2018 r., takiego długiego wniosku, który podpisałem na końcu w imieniu wielu miast w Polsce. To wniosek o stwierdzenie niezgodności przepisów ustawy o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę. Chodzi o to, że dzisiaj samorządy nie mogą decydować o swoich stawkach, co jest oczywistym łamaniem konstytucji i praw, które zostały tam zapisane, bo muszą dostarczać wodę, a nie wiadomo za ile. Ten wniosek czeka 6 lat na rozpatrzenie, na to, żeby ktokolwiek nadał temu jakikolwiek tryb. To jest po prostu coś niewyobrażalnego. Wydaje się (Dzwonek), że nie ma dzisiaj dyskusji, czy potrzebujemy trybunału. Potrzebujemy trybunału natychmiast, jak najszybciej, i to prawdziwego. Dziękuję bardzo. (Oklaski)