Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego (druk nr 226).
Pani Marszałek! Wysoka Izbo!
(Poseł Krystyna Skowrońska: Gdzie pan był przez 8 lat?)
Pani poseł, rzeczywiście wróciliśmy do tego, co było 8 lat temu - do strzelania, gazu i bicia rolników do krwi przed Sejmem. Wrócili państwo do swoich metod, do przygotowanej kostki, żeby były prowokacje.
(Poseł Krystyna Skowrońska: Ale my nie mówimy o rolnikach.)
Prosiłbym, żeby pani nie wypowiadała się na ten temat. Wstyd, po prostu wstyd.
(Głos z sali: Wstyd!)
Wysoka Izba opowiada sobie tutaj o Trybunale Konstytucyjnym, a tam są łamane, panie profesorze, panie ministrze, prawa człowieka, łamane jest prawo obywateli do tego, żeby mogli protestować przeciwko temu, co się dzieje. Wstyd.
(Poseł Janusz Kowalski: Hańba!)
(Głos z sali: Hańba!)
Wysoka Izba przez dłuższą chwilę opowiadała o tym, jaki ten trybunał jest w tej chwili zły, jak się państwo z nim nie zgadzają, ale zgadzali się państwo, kiedy trybunał przyklepał państwa kradzież połowy pieniędzy z OFE.
(Poseł Krystyna Skowrońska: Nieprawda, nie było tak.)
Wtedy państwu to pasowało, bo trzeba było zbilansować budżet. Trybunał, sędziowie trybunału mieli ważną kwestię do wyważenia: czy ważne są pieniądze obywateli, czy ważny jest zbilansowany budżet państwa. Tak, wówczas uratowali się państwo przed bankructwem.
(Poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz: Są na kontach, niech pan nie kłamie. Nikt nikogo nie okradł.)
Pani Gasiuk-Pihowicz, niech pani odda pieniądze tam, skąd pani je bierze. Pieniądze to pani pasują. (Oklaski)
(Poseł Sebastian Kaleta: Ile wzięłaś?)
(Poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz: Nikt nikogo nie okradł.)
Panie Ministrze! Może należałoby pomyśleć, że ten trybunał jest nam niepotrzebny? Oddajcie jego kompetencje (Dzwonek) Sądowi Najwyższemu.
Wicemarszałek Dorota Niedziela:
Panie pośle, chwileczkę. Doliczę czas.
Bardzo proszę, jeżeli państwo krzyczycie, to pan poseł, który mówi, naprawdę nie słyszy nawet swojego głosu. Bardzo proszę salę o uciszenie się.
Poseł Jarosław Sachajko:
Dziękuję, pani marszałek.
Co się w tej chwili dzieje? Państwo nie uważają obecnego trybunału za legalny, a następna władza nie będzie, i chyba słusznie, uważała tego trybunału, który chcą państwo wybrać, za legalny. Może należałoby zrobić ten mityczny reset i oddać te kompetencje Sądowi Najwyższemu tak jak w Stanach Zjednoczonych, żeby był porządek, chyba że dalej trzeba myśleć o pieniądzach i trybunale dla swoich. Trybunał Konstytucyjny został powołany w 1982 r. przez pana Jaruzelskiego, żeby pilnować swojej władzy. Nie powołał go dla obywateli, ale dla siebie.
Prosiłbym państwa o naprawdę stonowane wypowiedzi i przemyślenie tego, bo nie posłuchali państwo pana profesora, który państwa popierał, a który po wyborach powiedział: przestrzegajcie prawa, przestrzegajcie kadencyjnych urzędów. Państwo tego nie zrobili. Robią państwo coraz większy bałagan.
Dziękuję, pani marszałek.