Przedstawiony przez Radę Ministrów dokument: ˝Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2022 r.˝ wraz ze stanowiskiem Komisji Infrastruktury (druki nr 167 i 172).
Dziękuję.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Rzadko się zdarza, żeby statystyczne raporty były ciekawe, ale ten jest. Zachęcam państwa do tego, żeby się z nim zapoznać, bo on przede wszystkim skłania do refleksji i dotyczy nas wszystkich, bo każdy z nas jest uczestnikiem ruchu drogowego. Raport, który zbiera momentami bardzo szczegółowe dane, powinien być drogowskazem dla ministra infrastruktury i wyznaczać kierunki inwestycji drogowych, ich lokalizacje, ich rodzaje, ale także zmiany legislacyjne i społeczne, jakie muszą nastąpić. To jest wyzwanie dla nas wszystkich. Główny przekaz, jaki płynie z tego raportu, jest optymistyczny i pozytywny. Spadła liczba ofiar śmiertelnych. Odnotowaliśmy tutaj poprawę w stosunku do poprzedniego roku na poziomie 14%, a do roku 2019 - 34%. To jest bardzo dobra wiadomość. Oczywiście nie można się w tym miejscu zatrzymać, bo wciąż nam daleko do takich krajów jak Szwecja czy Norwegia, gdzie śmiertelność w wypadkach drogowych jest najmniejsza, bo wynosi ok. 20 osób na 1 mln, średnia europejska wynosi 46, nasza - 51.
Trzeba zaznaczyć, że Unia Europejska określiła sobie ambitny cel zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych o połowę, o 50% do 2030 r., w porównaniu z rokiem 2018. Te europejskie wymagania, te standardy są motywujące i w tym obszarze bezpieczeństwa Polska na ten moment te wymogi wypełnia. Awansowaliśmy w rankingu bezpieczeństwa drogowego o pięć punktów i znajdujemy się obecnie na 18. miejscu na 27 krajów.
Szanowni Państwo! Mamy coraz lepsze samochody, coraz lepsze drogi, mamy lepsze, bardziej restrykcyjne, odpowiedzialne przepisy, rośnie świadomość społeczna dzięki akcjom edukacyjnym, społecznym, które bardzo sobie cenię, i efekty widzimy w postaci właśnie spadku ofiar śmiertelnych. To są te optymistyczne wnioski. Te pesymistyczne są takie, że wciąż najtrudniej zmienić nam nawyki, nasze nawyki. Wciąż w sposób niewystarczający nie bronimy i nie troszczymy się o najsłabszych użytkowników ruchu drogowego, czyli osoby starsze, dzieci, młodzież i rowerzystów. Polityka bezpieczeństwa musi uwzględniać potrzeby i możliwości wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Struktura wypadków pokazuje jednak jeden niebezpieczny trend: spada liczba wypadków z udziałem osób nietrzeźwych, młodocianych kierowców, z powodu nadmiernej prędkości, ale rośnie liczba wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów. Najczęstszą przyczyną wypadków z udziałem pieszych jest nieustąpienie pierwszeństwa na przejściu dla pieszych, to stanowi ok. 63%. W maju i w czerwcu 2021 r. i w styczniu 2022 r. wprowadzono istotne zmiany w Prawie o ruchu drogowym i w Kodeksie wykroczeń. Piesi otrzymali pierwszeństwo nie tylko na przejściu dla pieszych, ale także przy wchodzeniu na nie. Ujednolicono dopuszczalną prędkość w obszarach zabudowanych, a w godzinach nocnych zmniejszono limit z 60 km/h do 50 km/h. Zabroniono również oczywiście pieszym korzystania z telefonów komórkowych podczas przechodzenia przez jezdnię i podniesiono wysokość kar. Skutki są takie i taka jest tendencja: liczba wypadków na przejściach dla pieszych zwiększyła się o 5%. Widać ewidentnie, że wciąż jesteśmy w fazie kształtowania się pewnych właściwych postaw i nawyków po stronie kierowców i pieszych. Trzeba wzmacniać te działania edukacyjne.
Zmniejszyła się natomiast liczba wypadków śmiertelnych, czego w dużej części należy upatrywać właśnie w ograniczaniu prędkości. Właśnie zmniejszanie prędkości pojazdów w terenie zabudowanym jest jednym z kluczowych kroków, jakie należy podjąć w miastach, ale również na terenach wiejskich. Prawdopodobieństwo odniesienia śmiertelnych obrażeń w przypadku potrącenia pieszego przy prędkości 30 km/h jest pięciokrotnie mniejsze niż przy prędkości 50 km/h. Dlatego w obszarach zabudowanych należy promować i stosować wszystkie dostępne formy uspokajania ruchu: legislacyjne, infrastrukturalne, organizacyjne.
Infrastruktura to przede wszystkim jest też projektowanie przejść dla pieszych, które powinny być przyjazne i bezpieczne. Czy wiecie państwo, że najwięcej wypadków na przejściach dla pieszych ma miejsce w miesiącach zimowych, gdy widoczność jest gorsza? Konieczna jest więc tutaj cały czas praca nad oświetlaniem, wynoszeniem przejść dla pieszych.
Zwracam się do ministra infrastruktury, żeby sprawdził, jak wyglądała realizacja programu ˝Bezpieczny pieszy - doposażenie przejść dla pieszych i szkół w zakresie edukacji komunikacyjnej˝. Warto się temu przyjrzeć i ewidentnie te działania wzmocnić. Poprawa bezpieczeństwa na ulicach uwolni potencjał ruchu pieszego i rowerowego, co może przyczynić się do realizacji także innych celów, takich jak np. właśnie związanych ze zmianami klimatu czy jakością powietrza, a także naszym zdrowiem. Nasze miasta muszą przejść transformację drogową. Myślę, że Polacy są na to gotowi, natomiast infrastruktura nie zawsze, bo weźmy np. infrastrukturę rowerową - ona wciąż jest słaba w Polsce. Mówiąc wprost, nasze dzieci nie dojadą bezpiecznie rowerem do szkoły, a to powinno być wyznacznikiem naszej polityki bezpieczeństwa ruchu drogowego. I tu nie chodzi tylko o miasta, ale chodzi również o wioski, gdzie choćby z racji wykluczenia komunikacyjnego rower jest podstawowym środkiem codziennej komunikacji, a nie tylko rekreacji. 60% wypadków z udziałem rowerzysty było spowodowanych przez kierowców samochodów, a przyczyną było nieustąpienie pierwszeństwa albo przejeżdżanie przez przejazdy rowerowe.
Kluczowa jest edukacja. Konieczne są zmiany w szkoleniu dzieci i młodzieży w zakresie ruchu rowerowego, ale też zmiany w szkoleniach kierowców. Wiecie państwo, jak wygląda w praktyce zdawanie testu na kartę rowerową? Po pierwsze, nie jest to obligatoryjne, dzieci wybierają, czy chcą zdawać czy nie, mają kilka godzin teorii i jazdę na boisku szkolnym albo w prowizorycznych miasteczkach ruchu drogowego. Czy ktoś z nas wypuściłby kierowcę na ulicę, gdyby nie miał zaliczonych w praktyce jazd po mieście? No nie, a mamy wypuszczać tam nasze dzieci, bo one od 10. roku życia mają zakaz jazdy po chodniku. Tu jest luka. Chodzi również o budowanie świadomości bezpieczeństwa własnego, czyli np. jazdy w kasku.
Już wspominałam, że najtrudniej jest zmienić nawyki, i ten raport to obrazuje. Szanowni państwo, najwięcej wypadków drogowych wciąż występuje w okresie letnim, na prostej drodze, w ciągu dnia, przy dobrych warunkach atmosferycznych. Powodem jest oczywiście nadmierna prędkość i niewłaściwe wyprzedzanie, czyli nawyki. Noga na gazie, brak wyobraźni, telefon - te nawyki musimy społecznie piętnować.
Oczywiście oprócz nawyków kluczowa jest też infrastruktura drogowa. Jeżeli chodzi o wypadki, analizę wypadków pod względem struktury drogi, to do największej liczby wypadków dochodzi, szanowni państwo, na drogach powiatowych - najczęściej są to drogi dwukierunkowe jednojezdniowe. Na nich doszło do 80% wszystkich wypadków i to na tych drogach zginęło 85% wszystkich ofiar śmiertelnych. Są to drogi wojewódzkie, są to drogi krajowe, powiatowe dwupasmowe... dwukierunkowe jednojezdniowe, czyli wąskie. W porównaniu z nimi autostrady są bardzo bezpieczne. Na drogach powiatowych, szanowni państwo, doszło do 7646 wypadków w 2022 r., czyli było to 20 wypadków dziennie. Na autostradzie - 362 rocznie. Na drogach wojewódzkich i krajowych częstotliwość wypadków jest podobna, bo ok. 4-4,5 tys. rocznie, natomiast najwięcej wypadków śmiertelnych jest właśnie na drogach powiatowych i krajowych.
Jeśli chodzi o drogi powiatowe, szanowni państwo, jak dobrze wiemy, to tam jest ograniczona liczba kontroli prędkości ze względu na niewystarczającą liczbę służby drogowej, policjantów. Pewnie tam w największym stopniu możemy obserwować złe, zniszczone oznakowanie i kiepską jakość drogi. Trzeba położyć większy nacisk na wsparcie samorządów w tym zakresie i gminnych posterunków Policji.
Oczywiście konieczne są inwestycje w drogi szybkiego ruchu, przede wszystkim w obwodnice. Muszę przypomnieć, bo jestem do tego zobligowana moralnie: Kalisz, miasto, które ma ponad 90 tys. mieszkańców, nie ma jeszcze swojej obwodnicy. Niska Górka - małe miasteczko, przez które dziennie przejeżdża 7 tys. ciężarówek, tirów, nie ma swojej obwodnicy. To jest kwestia bezpieczeństwa, ale również jakości życia mieszkańców. Trzeba przyspieszyć z programem obwodnic.
Bardzo ważny temat na koniec, szanowni państwo, last but not least: wciąż rośnie liczba samochodów. To jest droga donikąd. Konieczny jest rozwój transportu publicznego, kolejowego, autobusowego, jak również poprawa bezpieczeństwa na rogatkach. Bo choć raport, który dzisiaj analizujemy, dotyczy ruchu drogowego, to te tematy nie są oderwane i musimy walczyć z wykluczeniem komunikacyjnym i z rozwojem transportu publicznego.
Dziękuję ślicznie. Jako Klub Parlamentarny Polska 2050 - Trzecia Droga oczywiście jesteśmy za przyjęciem tego raportu (Dzwonek) i utrzymaniem tego kierunku dobrych zmian. Dziękuję. (Oklaski)