Oświadczenia.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pokażę panu marszałkowi wczorajszą sytuację sprzed budynku Sejmu. Dwoje ludzi, wolnych ludzi stało przed budynkiem z takim transparentem i polską flagą. Gdy wjeżdżałem do Sejmu - to były godziny popołudniowe - ci ludzie byli kontrolowani przez trzech policjantów. Parkowałem samochód w Sejmie, wyszedłem zobaczyć, co się dzieje. Ci państwo już oddali, okazali swoje dokumenty policjantom, ponieważ policjanci pięciokrotnie zarzucili im, że uczestniczą w nielegalnym zgromadzeniu. Te dwie osoby według policjantów... Dowódca tego trzyosobowego patrolu kontaktował się z kimś na bieżąco, bo kilkukrotnie odchodził i dzwonił, udowadniał, że jest to nielegalne zgromadzenie, że jest to zgromadzenie, mimo że są to tylko dwie osoby, że te osoby nie uczestniczą w spontanicznym zgromadzeniu, mimo że tłumaczyły, że protestują - zresztą jest tu telewizor przepasany kajdanami - przeciwko temu, co robią płk Sienkiewicz i Donald Tusk, i to w momencie, kiedy za chwilę ma być głosowanie nad odwołaniem Donalda Tuska.
To jest skandal. Wprowadzacie państwo ZOMO-wskie... Niedaleko stąd, na obecnym placu de Gaulle’a, jako młody chłopak ganiałem się z ZOMO. A wy znów wprowadzacie ZOMO, panie Wałęsa. Wy znów wprowadzacie ZOMO, pani Jachira, już nieobecna, która tak broni innych. Wysyłacie tych biednych policjantów. Nawet nie brałem ich legitymacji, bo oni dostali taki rozkaz. Rozkaz od płk. Sienkiewicza, być może rozkaz od nowego ministra spraw wewnętrznych (Dzwonek), być może rozkaz od nowego komendanta głównego Policji. To jest skandal. Protestuję. Zgłoszę w tej sprawie do ministerstwa oficjalną interwencję, interpelację. Ale to powinien przeciąć pan marszałek, to powinno przeciąć Prezydium Sejmu, bo działo się to pod Sejmem. (Oklaski)
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Dziękuję bardzo, panie pośle.
Tylko jednym słowem wyjaśnię, że oczywiście marszałek Sejmu ma wpływ, ale wyłącznie na wydarzenia, które mają miejsce na terenie Kancelarii Sejmu. Jeżeli coś się dzieje na ulicach Warszawy przed Sejmem, jest to w domenie władz Warszawy, jeżeli chodzi o sprawy porządkowe - oczywiście władz państwowych. Natomiast wicemarszałkowie mogą co najwyżej wyrazić swoją opinię podczas obrad Prezydium Sejmu.
Poseł Jacek Bogucki:
Panie Marszałku! Obawiam się, że ten policjant dzwonił do...
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Podobnie jak opinię może... Przepraszam, panie pośle, dokończę. Podobnie jak opinię może wyrazić...
Panie pośle, dokończę zdanie.
Poseł Jacek Bogucki:
Obawiam się - już tylko jedno zdanie - że ten policjant dzwonił do...
(Wicemarszałek wyłącza mikrofon, poseł przemawia przy wyłączonym mikrofonie)
...marszałka...