Zgłoś uwagi

Poseł Michał Kobosko - Wystąpienie z dnia 17 stycznia 2024 roku.

Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartłomieja Sienkiewicza
18 wyświetleń
0
Pobierz film

Stenogram

10. punkt porządku dziennego:

Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartłomieja Sienkiewicza (druki nr 140 i 150).

Poseł Michał Kobosko:

    Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Polska 2050 - Trzecia Droga zagłosuje przeciw wnioskowi o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Zagłosujemy przeciw z trzech prostych powodów.

    Po pierwsze, składanie wniosku o wotum nieufności wobec konstytucyjnego ministra po zaledwie 2 tygodniach od powstania nowego rządu i powołania ministra uznajemy za skrajnie nieodpowiedzialne, świadczące o woli doprowadzenia do dalszej destabilizacji państwa i jego instytucji. Jest to dalszy ciąg działań PiS-u pt. po nas choćby katastrofa, działań, które mają na celu osłabianie naszego państwa. W sytuacji realnego zagrożenia wojennego, a w takiej dzisiaj znajduje się Polska, ten, kto próbuje destabilizować państwo, działa wbrew naszym interesom narodowym.

    Po drugie, zagłosujemy przeciw, ponieważ absolutnie nie zgadzamy się z uzasadnieniem, po które sięgnęli wnioskodawcy. Media publiczne w czasie rządów PiS-u zostały przez tę partię sprywatyzowane, upartyjnione, w skali którą można porównywać do propagandy PRL-owskiej z czarnych dni stanu wojennego.

    Hejt, czyli mówiąc po polsku, szerzenie nienawiści, fake newsy, czyli mówiąc po polsku, kłamstwa i brednie, szczucie na ludzi, w tym na konkretne osoby takie jak zmarły tragicznie 5 lat temu prezydent Paweł Adamowicz.

    Dziennikarze na gwizdek piszący teksty laurki dla władzy. Piszący i mówiący te laurki za dużą kasę, jak już wiemy. Kto nie chciałby zarobić 500 zł za 5 minut roboty? Milionerzy z TVP.

    To były dyżurne narzędzia, po które sięgali propagandziści PiS przebrani w mundury prowadzących ˝Wiadomości˝ i programy TVP Info, szefów Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.

    15 października wyborcy powiedzieli zdecydowane: nie takim standardom. Postawili też przed nami zadanie usunięcia raka toczącego media, dawniej publiczne. Zadanie tym trudniejsze, że PiS wprowadził siłą do systemu pozakonstytucyjny sztuczny organ pt. Rada Mediów Narodowych. To właśnie na istnienie tego de facto nielegalnego organu powołał się teraz referendarz sądowy, gdy odmawiał wpisania nowych władz mediów do Krajowego Rejestru Sądowego. Ale to nie zatrzyma zmian w mediach publicznych.

    Nie spoczniemy nim w mediach, które mają do spełnienia istotną misję publiczną, nie nastaną w pełni cywilizowane, demokratyczne standardy. Dlatego koalicja rządząca opracuje wspólny projekt nowego ładu w mediach publicznych, który zapewni na lata funkcjonowanie niepartyjnych mediów, mediów prawdziwie publicznych.

    Po trzecie wreszcie, zagłosujemy przeciw, ponieważ wniosek PiS nie dotyczy ministra do spraw telewizji, ale ministra kultury i dziedzictwa narodowego. To jeden z wielu resortów, który wymaga i musi przejść terapię wstrząsową. Wiele trzeba, by uzdrowić sytuację pozostawioną po premierze z tabletu, panu Glińskim.

    Kilka przykładów? Pałac Saski. Spółka Pałac Saski zaczęła działać w grudniu 2021 r. Od momentu powstania wypłaciła pensje w wysokości ok. 5 mln zł, wynajęła 900-metrową siedzibę w wieżowcu przy ul. Marszałkowskiej za 1200 tys. rocznie. Wynajęła również trzy samochody i kupiła jeden elektryczny samochód dla prezesa za ćwierć miliona złotych. Za przygotowanie wystawy zdjęć na płocie spółka zapłaciła wybranej bez przetargu zewnętrznej firmie 1 mln zł.

    Program ˝Niepodległa˝. W latach 2017-2021 na ten program wydano łącznie 243 mln zł, sfinansowano z niego m.in. szeroko krytykowane projekty takie jak nieszczęsne ławki niepodległości. Albo projekt ˝Iskry Niepodległej˝, czyli kosztujący prawie 10 mln zł projekt przejazdu przez Polskę dwóch naczep samochodowych z zamontowaną na nich ekspozycją multimedialną.

    Minister otwierający tuż przed wyborami Muzeum Historii Polski, muzeum bez ekspozycji stałej, czyli de facto muzeum bez muzeum.

    Podległy ministrowi Polski Instytut Sztuki Filmowej rozdający miliony na filmowe gnioty pseudopatriotyczne. Takie przykłady rozrzutności i marnotrawstwa, ale też fatalnych decyzji personalnych ministra Glińskiego i spółki można wymieniać godzinami.

    Pan minister Bartłomiej Sienkiewicz wraz z kierownictwem resortu ma przed sobą realizację wielu zadań, na co oczekują twórcy kultury, z którymi minister Gliński toczył nieustającą wojnę. Ale przede wszystkim realizacji tych zadań oczekują odbiorcy kultury, my wszyscy.

    Dlatego z pełnym przekonaniem zagłosujemy przeciw wnioskowi o odwołanie pana ministra. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Czytaj więcej

Umieść film na stronie
Pliki cookies w naszym serwisie
Informacji zarejestrowanych "cookies" używamy m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do potrzeb użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące "cookies" w swojej przeglądarce internetowej. Jeżeli pozostawisz te ustawienia bez zmian pliki cookies zostaną zapisane w pamięci urządzenia. Zmiana ustawień może ograniczyć funkcjonalność serwisu.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.