Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych (druk nr 33).
Szanowny Panie Marszałku! Szanowne Osoby Poselskie! Wielce Szanowne Przedstawicielki i Przedstawiciele Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej! To po stronie rządzących leży obowiązek rozwiązywania problemów obywateli państwa polskiego, ale rządzącym przez te 8 lat brakło inicjatywy. Chcę przez to powiedzieć, że to wasza inicjatywa ustawodawcza ma rozwiązać pewien fundamentalny problem, z jakim borykają się polscy pacjenci, tj. niedobór białego personelu. Nie ma innej drogi niż dobre płace, żeby zatrzymać proces, który od wielu lat trwa w Polsce. Mianowicie naszym wielkim zbiorowym wysiłkiem, wysiłkiem podatnika kształcimy kadry lekarskie, biały personel, ratowników medycznych, fizjoterapeutów, dzięki czemu mamy cudownych specjalistów, ale w państwie polskim nikt, szczególnie PiS przez te 8 lat, do tej pory nie pomyślał, że żeby zatrzymać proces migracji, trzeba zacząć dobrze płacić pracownikom ochrony zdrowia. W Unii Europejskiej nie ma innej metody konkurowania na tym rynku, jak właśnie dobre wynagrodzenia.
Stąd moje pytanie do inicjatorek, inicjatorów tej ustawy: Czy podniesienie wynagrodzeń może zatrzymać ten trend? Państwo polskie podejmuje gigantyczny wysiłek wykształcenia białego personelu i lekarzy, a potem z uwagi na zbyt niską i zbyt słabą siatkę płac te osoby niestety podejmują decyzję o pracy za granicą. Czy to jest właściwe rozwiązanie tego problemu? Czy lepsze wynagradzanie m.in. pielęgniarek sprawi, że wzrośnie jakość życia w Polsce, wzrośnie jakość usług świadczonych w placówkach ochrony zdrowia i wszystkich innych miejscach, gdzie można spotkać panie i panów w trakcie ich ciężkiej pracy? Serdecznie za nią dziękuję, jestem wdzięczny. (Dzwonek) Bardzo dziękuję. (Oklaski)