Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 1 stycznia 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r. (druk nr 56).
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Afera wizowa to jedna z najpoważniejszych afer, do jakich doszło w Polsce w ciągu 8 lat rządów PiS. Najpoważniejsza, bo narażająca na niebezpieczeństwo obywateli Polski. Obywateli, którzy uwierzyli, że PiS-owska narracja o tym, że są bezpieczni, jest prawdziwa. Bezpieczna przyszłość Polaków okazała się hasłem nie tylko nieskutecznym, bo przegranym, ale też nieprawdziwym. Wy, politycy PiS, macie usta pełne frazesów.
Kolejne hasło: murem za polskim mundurem. Tymczasem równolegle wykorzystaliście ten mundur, wykorzystaliście tych, którzy pilnują granicy i za ich plecami prowadziliście ohydny, korupcyjny handel ludźmi. To wy, politycy PiS, zapewnialiście nas i przekonywaliście o tym, jak potrzebny jest mur na granicy polsko-białoruskiej, mur za miliardy złotych. To wy za pomocą telewizji publicznej w kłamliwych materiałach straszyliście nas napływem imigrantów z krajów arabskich oraz zamieszkami podobnymi do tych, jakie wybuchły we Francji. Tymczasem sami sprawiliście, że nasza granica stała się nieszczelna, dziurawa jak sito. To wy przepuściliście przez nią przypadkowe osoby za pieniądze.
Szanowni Państwo! Komisja musi zbadać nieprawidłowości w procesie legalizacji pobytu cudzoziemców od stycznia 2019 r. do listopada 2023 r. Trzeba ustalić liczbę i tożsamość osób, które trafiły do Polski w wyniku tych nadużyć, oraz skontrolować umowy dotyczące pośrednictwa wizowego zawierane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Te osoby, którym wydano wizy, powinny zostać dokładnie sprawdzone. Celem komisji będzie też odkłamanie PiS-owskiej fałszywej narracji o tym, że jest to mała aferka, zaledwie kilkaset przypadków.
Początkowo MSZ w ogóle zaprzeczało istnieniu afery wizowej, minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podkreślał, że Polska wydaje mniej wiz pracowniczych niż inne kraje strefy Schengen. Tymczasem mówimy tu o setkach tysięcy osób. Dziennikarskie śledztwo pokazało, że MSZ o problemach wiedział, bo już wcześniej otrzymywał niepokojące raporty z Nigerii oraz Indii. Informacje medialne oraz dokumenty, które w ramach kontroli poselskich ujawnili politycy KO, świadczyły o szerokim procederze handlu wizami. Według doniesień wizyty w Afryce kupowano na straganach przed polskimi ambasadami. Opisano ekipę filmowców, która nakręciła film w Polsce, ale część członków ekipy filmowej, korzystając z polskich wiz, znalazła się na granicy meksykańsko-amerykańskiej.
Szanowni Państwo! Rząd PiS rękoma ministra Wawrzyka naraził na niebezpieczeństwo miliony Polaków, prowadząc komercyjny, skandaliczny proceder handlu wizami Rzeczypospolitej Polskiej i wizami strefy Schengen. Istotą tego skandalu jest systemowe odpuszczenie przez MSZ kontroli nad tym, komu wydawane były pozwolenia na wjazd do Polski, do Europy. Ujawniono, że mechanizm omijający cały korpus konsularny i umożliwiający udzielenie zgody na przyznanie wiz urzędnikom z centrali został wprowadzony przy okazji ustaw COVID-owych. Jak wówczas zapewniał MSZ, chodziło o informatyzację i zcentralizowanie systemu. W ten sposób urzędnik w Warszawie mógł podjąć decyzję wobec osoby, której nigdy nie widział na oczy, co wprowadziło mechanizm korupcjogenny. (Dzwonek)
Szanowni Państwo! Kwestia formalnej odpowiedzialności na zakończenie prac tej komisji, odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu będzie tutaj bardzo ważna. Ale najważniejszy będzie wyrok ten, który po zakończeniu prac komisji będą mogli wybrać wyborcy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)